10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

On to napisał! Pracownik „Wyborczej” twierdzi, że defilada wojskowa to… „poroniony pomysł”

Pracownik stołecznej "Gazety Wyborczej" Jarosław Osowski dał upust swoim emocjom, pisząc, że dzisiejsza defilada z okazji Święta Wojska Polskiego to - uwaga - "poroniony pomysł". Zastanawia się też, dlaczego "tak łatwo" zgodziła się na nią ekipa Trzaskowskiego.

Pracownik "Wyborczej" krytykuje defiladę
Pracownik "Wyborczej" krytykuje defiladę
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

15 sierpnia przypada rocznica zwycięskiej dla Polski bitwy w wojnie z Rosją Radziecką w 1920 r. Dzień ten został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Od 1992 r. święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia.

W Polsce tradycją jest organizowanie defilady wojskowej, a ta tegoroczna będzie historyczna: nie będzie bowiem na niej postsowieckiego sprzętu, który został zastąpiony nowoczesnym uzbrojeniem. To prawdziwe święto polskiej armii, ale są też tacy, którym... to przeszkadza.

- Defilada wojskowa 15 sierpnia powoduje w Warszawie wielogodzinny paraliż. Powodem jest zamknięcie Wisłostrady, jednej z głównych arterii stolicy, i jej połączeń z większością mostów - pisze Jarosław Osowski w serwisie warszawa.wyborcza.pl. W mediach społecznościowych dodaje, że organizowana dziś defilada "to poroniony pomysł".

Osowski pyta też "dlaczego ekipa prezydenta Trzaskowskiego tak łatwo zgodziła się na totalny paraliż Warszawy z powodu PiS prężenia luf Mariusza Błaszczaka". Ciężko to sensownie skomentować, ale internauci postarali się, by odpowiedź była dosadna - pod wpisem Osowskiego roi się od krytycznych komentarzy. Ciężko znaleźć jakikolwiek wpis popierający tezy stawiane przez pracownika "Wyborczej". 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Gazeta Wyborcza #Jarosław Osowski

Michał Kowalczyk