Niezidentyfikowany obiekt miał spaść na pole w okolicach Miłakowa pod Ostródą. Na miejscu znajduje się policja, która ustalała, co wylądowało w Miłakowie. "Nie zachodzi potrzeba ewakuacji mieszkańców" - poinformował oficer prasowy warmińsko-mazurskiej policji. Trwa ustalanie skąd przyleciał przedmiot. Pewne jest jednak - nie jest to obiekt wojskowy.
- Policjanci zostali powiadomieni przez mieszkańca wsi, że w pobliżu jego posesji wylądował przedmiot. Policjanci właśnie go zabezpieczają i następnie przekażą wojsku. Będziemy wyjaśniali, co to za obiekt i skąd przyleciał
– powiedział oficer prasowy warmińsko-mazurskiej policji Rafał Jackowski.
- Potwierdzam, że dziś rano uzyskaliśmy zgłoszenie, że na polach u gospodarza jednej ze wsi w okolicy Miłakowa został znaleziony przedmiot. Mamy potwierdzenie, że to balon meteo. Policjanci będą wyjaśniać, do kogo należy przedmiot i dlaczego znalazł się w naszym regionie - powiedziała Telewizji Republika sierż. Paulina Śliwińska z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.
"Nie jest to przedmiot infrastruktury wojskowej. Jest to balon meteo, czyli balon pogodowy. Na ten moment mogę przekazać, że nie jest to balon szpiegowski, ani żadna infrastruktura wojskowa" - dodała policjantka.