"Te niepokojące głosy ze strony środowisk postkomunistycznych dążących do likwidacji IPN rozbijają się o naszą aktywność i doświadczenie. IPN nie wchodzi do polityki, to polityka pcha się do IPN za sprawą postkomunistów" - powiedział prezes IPN dr Karol Nawrocki.
"Instytut Pamięci Narodowej jest częścią infrastruktury Państwa Polskiego" - zapewnił prezes IPN podczas poniedziałkowej wizyty w Łodzi. "Te niepokojące głosy ze strony środowisk postkomunistycznych dążących do likwidacji IPN rozbijają się o naszą aktywność i doświadczenie" - dodał.
IPN nie wchodzi do polityki, to polityka pcha się do IPN za sprawą postkomunistów
- powiedział Karol Nawrocki.
"Ktoś, kto chce zlikwidować Instytut Pamięci Narodowej szkodzi Państwu Polskiemu" - podkreślił. "Takie pomysły powinny być zamykane na poziomie politycznych aspiracji" - dodał.
Prezes ocenił, że chęć likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej może mieć również związek z ostatnią aktywnością IPN - usuwaniem w cień historii pomników komunizmu. „W ciągu zaledwie 18 miesięcy IPN zlikwidował w Polsce 39 pomników sowieckiej propagandy" - przypomniał.
To doprowadziło do tego, że komitet śledczy Federacji Rosyjskiej zaczął ścigać nas grożąc pięcioma latami pozbawienia wolności za to, że usuwamy sowieckie pomniki
- podsumował.