Wydalony z Polski na mocy decyzji Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Rosjanin, Dmitrij K. pracował na jednej z mazowieckich uczelni - tak ustaliła PAP. Mężczyzna jest podejrzewany o inicjowanie i prowadzenie działań z zakresu wojny hybrydowej przeciwko Polsce i kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi.
Według nieoficjalnych informacji, do jakich dotarła Polska Agencja Prasowa, Dmitrij K. pracował w Katedrze Historii Najnowszej na Wydziale Historii Akademii Humanistycznej w Pułtusku. Był także tytularnym profesorem tej uczelni.
Z publikacji naukowych K. zamieszczonych na stornie internetowej pułtuskiej akademii wynika, że oprócz dawnej historii Polski i stosunków polsko-rosyjskich na przestrzeni wieków pisał m.in. o historii pierwszej wojny światowej, ale też o regionalnych aspektach polskiej polityki bezpieczeństwa. Ze strony Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych wynika, że jest doktorem nauk historycznych specjalizującym się w polskiej historiografii. Pracował w Państwowym Uniwersytecie Pedagogicznym w Nowosybirsku. Jest autorem ponad 80 prac naukowych na temat polskiego spojrzenia na historię Rosji i roli politycznych i historycznych mitów w relacjach między Polską i narodami wschodniosłowiańskimi.
Współpraca z RISS, jak mówił Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora ds. służb specjalnych, była przykrywką dla Dmitrija K., dzięki której wniknął on w polskie środowiska dziennikarskie i naukowe.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rosjanin podejrzany o współpracę z wywiadem wydalony z Polski