Przed wyborami o dolnośląskiej aktorce, znanej ze skandalicznych filmików i "żarcikach" kpiących z wiary i pamięci o ofiarach katastrofy smoleńskiej, Klaudii Jachirze - było naprawdę głośno. Teraz wiele wskazuje na to, że Jachira najbliższe cztery lata spędzi w poselskich ławach.
O Klaudii Jachirze, grającej epizodyczne role w serialach - a także, co ujawnił portal niezalezna.pl, w rosyjskich produkcjach propagandowych - przed wyborami zrobiło się głośno. Grzegorz Schetyna postanowił wciągnąć autorkę filmików z kukłą Jarosława Kaczyńskiego na listy wyborcze Koalicji Obywatelskiej.
Jachira nie szczędziła w swojej kampanii "satyry", kpiącej z wiary katolickiej oraz pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, czego znakomitym przykładem był ujawnione przez nas nagranie ze spotkania z kandydatką w okręgu warszawskim.
Teraz okazuje się, że Klaudia Jachira najbliższe cztery lata może spędzić w poselskich ławach.
Po zliczeniu wyników z ponad 66 proc. komisji wyborczych w Warszawie Jachira uzyskuje ósmy wynik na liście Koalicji Obywatelskiej (3220 głosów). Według wstępnych szacunków, w okręgu warszawskim KO może liczyć na 9 mandatów.
Jachira na razie ósmy wynik na liście, a zgarną prawdopodobnie 9 mandatów. Czyli wchodzi. pic.twitter.com/x7Jo3MhLyu
— Tomasz Witowski ?? (@Tomala_W) 14 października 2019