Politycy polskiej opozycji już wczoraj wieczorem na Twitterze aktywnie komentowali wydarzenia w Stanach Zjednoczonych, nie unikając często aluzji do rodzimej sceny politycznej. Dziś - głos zabrał Donald Tusk, twierdząc, że "wszedzie jest jakiś Trump". Konserwatywny think-tank, Ośrodek Myśli Politycznej, ocenił, że za sprawą swoich wpisów, część polityków opozycji stała się "pośrednimi ofiarami wydarzeń na Kapitolu".
W środę po południu, czasu lokalnego, grupa radykalnych demonstrantów wtargnęła do Izby Reprezentantów i Senatu, powodując przerwanie obrad Kongresu, który zebrał się, aby ostatecznie zatwierdzić wyniki wyborów prezydenckich z 3 listopada 2020 roku, wygranych przez Demokratę Joe Bidena. Doszło do starć protestujących z policją. Interweniowała Gwardia Narodowa. Jedna osoba została śmiertelnie postrzelona przez straż Kongresu. Ogółem w trakcie zamieszek zginęły cztery osoby.
Już wczoraj wydarzenia w Stanach Zjednoczonych aktywnie komentowali w mediach społecznościowych politycy opozycji, nierzadko nawiązując do sytuacji w Polsce. Część z tych wpisów została niepochlebnie oceniona przez dziennikarzy i komentatorów.
PiS się będzie żegnał z władzą podobnie. Oby skutek był podobny.
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) January 6, 2021
Rozpaczliwe i agresywne podrygi turbopopulizmu w USA.
— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) January 6, 2021
Trudno nie zauważać możliwych analogii z „naszymi” gdy będą tracić władzę.
Sceny z USA powinny być dla nas przestrogą, @pisorgpl przegra wybory, do Sejmu wpadnie Pan Rydzyk ze swoimi kumpelami i kumplami. Musimy być na to gotowi!
— Tomasz Trela (@poselTTrela) January 6, 2021
Tam, antydemokratyczny szaleniec osadzony w gąszczu demokratycznych bezpieczników, w tym służb mundurowych stających murem przeciw złodziejom demokracji.
— Magdalena Adamowicz (@Adamowicz_Magda) January 7, 2021
U nas, antydemokratyczni cynicy w sitwie antydemokratycznego układu, z uległą policją i kibolami.
U nas będzie gorzej.
Dzisiaj na Twitterze głos zabrał również Donald Tusk, który stwierdził, że "wszędzie jest jakiś Trump".
Aktywność części polityków opozycji w mediach społecznościowych w związku z wydarzeniami na Kapitolu surowo ocenił think-tank Ośrodek Myśli Politycznej, który nazwał ich "pośrednimi ofiarami" zajść w USA.Wszędzie jest jakiś Trump, więc każdy z nas musi bronić Kapitolu.
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 7, 2021
Pośrednimi ofiarami wydarzeń na Kapitolu są niektórzy (nieliczni na szczęście) politycy opozycji w Polsce, których sprowokowały one do popełnienia niezbyt mądrych wpisów na TT.
— Ośrodek Myśli Politycznej (@OMPkrakow) January 6, 2021