Policjant z Ozimka zatrzymał pijanego kierowcę - poinformowało w piątek biuro prasowe KW Policji w Opolu. Mężczyzna wiózł w samochodzie kobietę z małym dzieckiem. Jak się okazało, kierowca mający w organizmie ponad 2 promile alkoholu ma 2 sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło w powiecie strzeleckim. Wracający ze służby funkcjonariusz zauważył osobową alfę romeo. Kierowca auta prowadził pojazd w niebezpieczny sposób, przyspieszając i gwałtownie hamując za każdym razem, gdy widział nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd.
- Kiedy na tylnej kanapie policjant dostrzegł kobietę z małym dzieckiem pomyślał, że kierowcy mogło coś się stać i potrzebuje natychmiastowej pomocy medycznej. Z takim przekonaniem postanowił zatrzymać kierującego alfą. Sam podróżował z małymi dziećmi, dlatego zachowując ostrożność dawał sygnały kierującemu do zatrzymania się
- relacjonuje opolska KWP.
Po otwarciu drzwi alfy policjant nie miał już żadnych wątpliwości, że kierowca jest kompletnie pijany. Aby udaremnić mężczyźnie dalszą jazdę, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i natychmiast wezwał patrol policji. Okazało się, że 30-latek ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na tylnej kanapie siedziała jego 27-letnia partnerka z 1,5-rocznym dzieckiem.
Okazało się, że mężczyzna ma dwa aktywne zakazy sądowe na prowadzenie pojazdów mechanicznych. Kierowca odpowie za złamanie zakazu sądowego oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo mężczyźnie grożą nawet 2 lata więzienia oraz wysoka grzywna.