Żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej wciąż pomagają przy usuwaniu skutków ulew, które przeszły w miniony weekend nad regionem - poinformował rzecznik prasowy brygady kpt. Witold Sura. Wczoraj pracowało ponad 300 żołnierzy, dziś pomaga ponad 220.
W piątek i w sobotę nad częścią woj. podkarpackiego przeszły gwałtowne ulewy. Woda wyrządziła wielomilionowe szkody w kilku powiatach regionu. Obecnie trwa sprzątanie i szacowanie strat.
W pracach pomagają m.in. terytorialsi. Jak dodał kpt. Sura w poniedziałek zaangażowanych było 312 żołnierzy.
- Terytorialsi działali na terenie powiatów rzeszowskiego, przemyskiego, przeworskiego, łańcuckiego i jasielskiego. Byli to żołnierzy z pięciu batalionów lekkiej piechoty oraz z pododdziałów wsparcia i zabezpieczenia naszej brygady. Do dyspozycji żołnierzy było 18 samochodów ciężarowych, maszt oświetleniowy oraz piły spalinowe
- wymienił rzecznik.
Jesteśmy tam, gdzie nas potrzebujecie!
— Terytorialsi - Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) June 27, 2020
Od wczoraj pomagamy poszkodowanym i wspieramy strażaków na Podkarpaciu. #Terytorialsi #3PBOT#ZawszegOTowi #zawszeblisko@puwrzeszow pic.twitter.com/H4BdT16fT5
Największa grupa – ponad 80 żołnierzy - pomagała powodzianom w usuwaniu skutków wielkiej wody w powiecie jasielskim w miejscowości Tryńcza. Natomiast rzeszowski batalion WOT delegował żołnierzy do oczyszczania przepustów, udrażniania rzek i dróg w miejscowościach Albigowa i Tarnawka. Z kolei terytorialsi z Jarosławia działali w gminie Bircza i Kańczuga.
- Główny wysiłek skupiono na umacnianiu wałów na rzece Stupnica oraz Mleczka. Dodatkowo żołnierze zajmowali się porządkowaniem gospodarstw domowych w Jaworniku Polskim i Hadlach Kańczuckich
- podkreślił kpt. Sura.
Żołnierze WOT pomagali również strażakom w miejscowościach Przeworsk, Markowa, Zabratówka, Siedleczka oraz Handzlówka.
Jak zaznaczył rzecznik we wtorek terytorialsi z Podkarpacia pomagają w miejscowościach Bircza, Kańczuga, Jasło, Jawornik Polski, Tarnawka, Siedleczka i Albigowa. W akcję zaangażowanych jest ponad 220 żołnierzy.