- Wniosek Pani sędzi pełniącej funkcję Prezesa Sądu Okręgowego o wyrażenie zgody na dalsze pełnienie obowiązków sędziego zawierający jednoczesne zastrzeżenie przekazania wniosku Radzie spełniającej wymogi konstytucyjne, został przekazany - poinformowała przewodnicząca KRS sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Kilkanaście dni temu informowaliśmy, że sędzia Beata Najjar, która ze wskazania ministra Adama Bodnara od kilku miesięcy kieruje Sądem Okręgowym w Warszawie, wkrótce będzie obchodzić 65. urodziny, czyli osiągnie wiek powodujący przejście w stan spoczynku.
Prawo dopuszcza złożenie wniosku o zgodę na dalsze orzekanie, ale równocześnie wprost wskazuje, że trzeba go złożyć do Krajowej Rady Sądownictwa. Tymczasem sędzia Najjar napisała do... ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Później Sąd Okręgowy w Warszawie potwierdził nasze informacje.
Przewodnicząca sędzia KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka wskazywała wówczas, że "żaden członek KRS, w tym MS, nie jest organem powołanym do rozpatrzenia wniosku o wyrażenie zgody na dalsze zajmowanie stanowiska przez sędziego po ukończeniu 65 r.ż., a zatem złożenie wniosku do departamentu MS zamiast do KRS nie wywołuje żadnych skutków prawnych".
Dziś sędzia Pawełczyk-Woicka poinformowała, że wniosek pani sędzi został jednak skierowany do KRS - pomimo tego, iż zarówno minister Bodnar jak i sędziowie należący do upolitycznionego stowarzyszenia "Iustitia" wcześniej wielokrotnie publicznie mówili, iż nie uznają jej za organ konstytucyjny.
"Minister sprawiedliwości uznał , że Krajowa Rada Sądownictwa została ukształtowana jako organ konstytucyjny , bo wniosek Pani sędzi pełniącej funkcję Prezesa Sądu Okręgowego o wyrażenie zgody na dalsze pełnienie obowiązków sędziego zawierający jednoczesne zastrzeżenie przekazania wniosku Radzie spełniającej wymogi konstytucyjne, został przekazany"
– przekazała przewodnicząca KRS.