Portal Niezalezna.pl dowiedział się nieoficjalnie z dwóch niezależnych źródeł, że prawdopodobnie reprezentantem naszego kraju na Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie będzie ambasador Polski w Izraelu Marek Magierowski.
Szef MSZ Jacek Czaputowicz informował kilka dni temu, że w Forum w Jerozolimie weźmie udział przedstawiciel Polski, jednak poziom przedstawicielstwa będzie dopiero przedmiotem dyskusji. Czaputowicz powiedział też, że z polskiego punktu widzenia główne uroczystości uczczenia ofiar Holokaustu odbędą się 27 stycznia na terenie byłego obozu Auschwitz.
Portal Niezalezna.pl ustalił jednak w dwóch niezależnych źródłach, że przedstawicielem naszego kraju na Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie będzie prawdopodobnie ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski.
Na dziś najbardziej skłaniamy się do tego, żeby reprezentował nas pan ambasador Marek Magierowski
- mówi nam jedno ze źródeł.
Prezydent Andrzej Duda we wtorek poinformował, że nie weźmie udziału w piątym Światowym Forum Holokaustu, które ma odbyć się 23 stycznia w Jerozolimie. Decyzję uzasadnił faktem, że organizatorzy Forum nie przewidzieli możliwości zabrania głosu przez polskiego prezydenta podczas uroczystości związanej z 75. rocznicą wyzwolenia nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau oraz obchodzonego 27 stycznia Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Uzasadniając we wtorek swą decyzję prezydent Duda zaznaczył, że wielokrotnie strona polska przez Kancelarię Prezydenta, MSZ oraz ambasadę polską w Izraelu zwracała się do organizatorów obchodów w Jerozolimie o możliwość wystąpienia przedstawiciela Polski.
"Nie spotkało się to z pozytywną odpowiedzią ze strony organizatorów tych uroczystości"
- zaznaczył.
Andrzej Duda podkreślił, że zabranie głosu przez prezydenta Polski - kraju, którego najwięcej obywateli zostało zamordowanych w Holokauście - jest czymś całkowicie naturalnym i z punktu widzenia prawdy historycznej - koniecznym. Oświadczył, że stanowisko polskiego rządu i jego jako prezydenta jest jednoznaczne: "albo Polska będzie mogła zabrać głos, albo prezydent Rzeczpospolitej nie powinien brać udziału w tym wydarzeniu".