Dominik Sikora zmarł 31 stycznia, wcześniej trafił do szpitala po tym, jak w nocy z 25 na 26 stycznia został pobity na poznańskim Starym Rynku.
W piątek policja poinformowała, że podejrzewanym o ciężkie uszkodzenie ciała, które mogło doprowadzić do jego śmierci, jest 42-letni poznaniak Olgierd Michalski. Mężczyzna był w przeszłości skazany na kary więzienia m.in. za napaść na policjantów, która zakończyła się strzelaniną. Zdjęcie i personalia poszukiwanego opublikowano na stronie internetowej wielkopolskiej policji.
W poniedziałek na poznańskim Miłostowie odbędzie się pogrzeb sportowca. W sieci trwa zbiórka pieniędzy na pomoc rodzinie tragicznie zmarłego. W kilka dni udało się zebrać 26,4 tys. zł. Wpłat dokonało dotąd ok. 350 osób. Zbiórka zakończy się w marcu.
Ze względu na dobro śledztwa policja nie podaje szerszych informacji o wydarzeniach w nocy z 25 na 26 stycznia. Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział w piątek, że funkcjonariusze mają zapis monitoringu, na którym "dokładnie widać cały przebieg zdarzenia na Starym Rynku". Potwierdzają to informacje serwisu Epoznan.pl, który wszedł w posiadanie nagrania. Widać na nim, jak mężczyzna otrzymał cios, po którym upadł na ziemię.
Dominik Sikora był jednym z czołowych zapaśników stylu klasycznego KS Sobieski Poznań. Zdobył wiele medali indywidualnych i drużynowych mistrzostw Polski. Był także medalistą mistrzostw Europy kadetów.