Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

W Parlamencie Europejskim rozpoczęła się debata o Polsce. Wiceszefowa KE: sytuacja poważna

W Parlamencie Europejskim wczesnym wieczorem rozpoczęła się debata na temat prowadzonej wobec Polski procedury z art. 7 unijnego traktatu. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Věra Jourová oceniła, że sytuacja dotycząca sędziów w Polsce jest poważna.

pixabay.com

Jourova przypominała, że na początku grudnia Sąd Najwyższy, na podstawie kryteriów określonych przez Trybunał Sprawiedliwości UE, orzekł, iż Izba Dyscyplinarna nie spełnia wymogów prawa Unii ws. niezawisłości, a zatem nie jest sądem w rozumieniu prawa UE.

Zwróciła uwagę, że polskie władze skrytykowały postanowienie Sądu Najwyższego. "Chciałabym podkreślić, że poszanowanie orzeczeń prejudycjalnych Trybunału Sprawiedliwości UE ma kluczowe znaczenie dla jednolitego stosowania prawa UE" - oświadczyła wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.

Jak zaznaczyła, Komisja uważa, że nowy system dyscyplinarny nie zapewnia niezbędnych gwarancji ochrony sędziów przed polityczną kontrolą ich decyzji. "Sytuacja nadal jest bardzo poważna" - oświadczyła. Dodała przy tym, że pomimo orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości i wyroku Sądu Najwyższego, sędziowie sądów powszechnych, którzy chcą wykonywać te postanowienia, są pociągani do odpowiedzialności dyscyplinarnej, a Izba Dyscyplinarna SN nadal działa na pełną skalę.

Jourova wypowiadała się też o ustawie zwiększającej odpowiedzialność dyscyplinarną wobec sędziów, która obecnie znajduje się w Senacie. "Podkreślam, że wszelkie zmiany legislacyjne muszą być zgodne z wymogami leżącymi u podstaw porządku prawnego UE i nie powinny prowadzić do dalszego pogorszenia sytuacji w zakresie praworządności w Polsce" - powiedziała.

Debacie, w której do głosu zapisało się blisko 30 eurodeputowanych, przysłuchuje się grupa polskich sędziów ze stowarzyszeń Themis i Iustitia, którzy przyjechali do Strasburga specjalnie w związku z tą dyskusją.

"Ufam, że Trybunał Sprawiedliwości UE będzie równo traktować wszystkie państwa europejskie. Jeśli stałoby się inaczej, oznaczałoby to, że w Unii Europejskiej są obywatele dwóch rożnych kategorii"

- powiedział dziś minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, pytany o wtorkową decyzję Komisji Europejskiej. Przypomnijmy: eurokraci zdecydowali, że wystąpią do Trybunału Sprawiedliwości UE o środki tymczasowe ws. przepisów dotyczących reżimu dyscyplinarnego wobec polskich sędziów. Jeśli TSUE przyjmie ten wniosek, Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zostanie zawieszona.

Minister dodał, może podać przykłady innych państw UE, ale "Niemcy są przykładem najbardziej uderzającym, są naszym sąsiadem, są największym państwem Unii Europejskiej". "A szefową Komisji Europejskiej jest Niemka" - dodał.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

redakcja