- Dlaczego Bóg wybiera was do ewangelizacji? Bo jesteście najmniejsi! A jak nie jesteście najmniejsi, to nigdzie nie idźcie! – mówił do młodych abp Grzegorz Ryś. W ramach Przystanku Jezus – rekolekcji przygotowujących do ewangelizacji w Kostrzynie nad Odrą - podczas Mszy świętej sprawowanej pod przewodnictwem abp. Rysia rozważano fragment ewangelii zawierający przypowieści o ziarnku gorczycy i zakwasie.
We fragmencie mowa jest o kimś, kto przyjął ziarnko gorczycy – najmniejsze ze wszystkich i posiał je tak, że stało się ono ogromnym drzewem. O kim Jezus mówi? Kto przyjmuje to, co jest najmniejsze, aby zasiać z taką nadzieją, że wyrośnie wielkie drzewo? Kto to jest?
– pytał metropolita łódzki.
– Odpowiedź jest jedna. On taki jest. Bóg w Jezusie taki jest, że przyjmuje ziarno, żeby posiać i zobaczyć wzrost wielkiego drzewa
– tłumaczył arcybiskup.
Przywołując postać Szawła z Tarsu, abp Ryś wskazał na niego jako na tego, który sam o sobie mówi.
– Jestem najmniejszy z grona apostołów i niegodny nazywać się apostołem, bo prześladowałem Kościół Boga. Bóg przyjmuje to, co małe i wtedy pokazuje o co idzie w królestwie Boga. Bo królestwo Boga jest rzeczywistością miłosierdzia, jest rzeczywistością miłości bezinteresownej, miłości niezasłużonej. Ta nasza nędza otwiera nas na wielkość Boga!
– podkreślił kaznodzieja.
- Nie bójcie się, kiedy się widzicie w całej swej małości. Owszem, macie prawo zadać Bogu pytanie pełne zdumienia, tak jak św. Faustyna: Jezu, Ty podobno z taką nędzą nie obcujesz? Ale jak Mu zadacie to pytanie - to usłyszycie coś absolutnie innego!
– zaznaczył abp Ryś.
W swojej homilii odwołując się do przypowieści o zakwasie zwrócił uwagę, że Jezus wybiera właśnie takie, a nie inne narzędzia.
- One mogą być bardzo małe, ale jeśli działają od wewnątrz, to dokonują wielkich przemian. Zakwasza się całe ciasto!
– zauważył abp Ryś.
- Nam się wydaje, że powinniśmy działać od zewnątrz i szukać niewiadomo jakich środków - prawo, struktury, władza, pieniądzę. Ale zamiast tych wszystkich rzeczy, które chcielibyście nakładać na ludzi, otwórzcie ich na taką rzeczywistość, którą przyjmą do serca. Może to być jedno słowo, ale jeśli zostanie złożone w sercu, to zakwasi całego człowieka. To jest metoda działania Królestwa Bożego
– dodał.
Przystanek Jezus powstał w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej w 1999 r. Jest to odpowiedź na potrzebę duszpasterskiej opieki nad młodzieżą zgromadzoną na Pol’and’Rock Festival (dawniej Przystanku Woodstock). Co roku w Przystanku Jezus bierze udział kilkuset ewangelizatorów z Polski i z zagranicy.