GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Virtus et Fraternitas po raz pierwszy. Odznaczenia od prezydenta za ratowanie Polaków

Członkowie Grupy Berneńskiej, Ołeksandra Wasiejko, Tassybaj Abdikarimow, Anatolij Giergiel, prof. Władysław Konopoczyński - między innymi oni są wśród uhonorowanych medalami Virtus et Fraternitas. Odznaczenie zostało wręczone po raz pierwszy podczas dzisiejszej gali w Teatrze Polskim w Warszawie.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Kancelaria Prezydenta RP

Postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy za "heroiczną postawę w niesieniu pomocy Polakom będących ofiarami systemów totalitarnych XX wieku. Za wybitną odwagę w obronie ludzkiej godności, człowieczeństwa" medalem "Virtus et Fraternitas" odznaczeni zostali Tassybaj Abdikarimow, Anatolij Giergiel, Zinaida Giergiel, prof. Władysław Konopoczyński, Antoni Nagórka, Władysław Nagórka, gen. Lorand Utassy de Ujlak, Ołeksandra Wasiejko z d. Łukaszko; członkowie Grupy Berneńskiej: Aleksander Ładoś, Chaim Yisroel Eiss, dr Juliusz Kuehl, Konstanty Rokicki, Stefan Jan Ryniewicz, Abraham Silberschein.

Uhonorowani to m.in. Ukraińcy, którzy ratowali Polaków w czasie zbrodni wołyńskiej, a także obywatel Kazachstanu i węgierski żołnierz, którzy pomogli polskim obywatelom. Pośmiertnie odznaczona została również Grupa Berneńska, która podczas wojny ratowała Żydów, wystawiając im w Szwajcarii fałszywe paszporty krajów Ameryki Łacińskiej. O odznaczenia dla kilkunastu osób wnioskował do prezydenta Instytut Pileckiego - organizacja, która służy upamiętnianiu, dokumentowaniu i badaniu historii XX wieku, ze szczególnym uwzględnieniem polskiego doświadczenia i losów obywateli polskich.

Medal Virtus et Fraternitas jest nagrodą dla osób zasłużonych w niesieniu pomocy osobom narodowości polskiej lub obywatelom polskim innych narodowości, będących ofiarami zbrodni. Zgodnie z przepisami, chodzi o popełnione w okresie od 8 listopada 1917 r. do 31 lipca 1990 r. zbrodnie sowieckie, nazistowskie zbrodnie niemieckie, zbrodnie z pobudek nacjonalistycznych lub inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości oraz zbrodnie wojenne. Odznaczenie mogą także otrzymać osoby podejmujące działania dla upamiętnienia tych, którzy nieśli pomoc i ocalenie.

Jak podkreślił prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystości, medale Virtus et Fraternitas to "specjalne odznaczenia dedykowane za szlachetność, braterstwo, serce, a przede wszystkim za niezwykle ludzką postawę, niezwykły humanizm, okazany w czasach bardzo trudnych, ale także i później za pamięć niezachwianą".

- Także w okresie, kiedy nie było dobrze pamiętać... Czasem do dzisiaj niektórzy uważają, że nie jest dobrze pamiętać o pewnych zdarzeniach sprzed dziesięcioleci. Ale jednak są ludzie, który mają odwagę tę pamięć przechowywać i dawać świadectwo. Za to wszystko mogłem dzisiaj w imieniu RP podziękować, wręczając państwu te odznaczenia i jest to dla mnie – co bardzo mocno chcę podkreślić – ogromny zaszczyt, że mogłem takim osobom i takim rodzinom te odznaczenia wręczyć jako wyraz przede wszystkim pamięci i wdzięczności

- powiedział.

List do uczestników uroczystości skierował także premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu przypomniał, jak ważne jest upamiętnianie wzorowych postaw i odkrywanie historii bohaterów dotąd nieznanych ogółowi społeczeństwa

- Naszą wspólną misją, misją polskiego państwa jest zapisanie tych szlachetnych czynów w powszechnej świadomości historycznej. Medal Virtus et Fraternitas jest dlatego tak bardzo potrzebny. To odznaczenie jest wyrazem wdzięczności Rzeczpospolitej za pomoc udzieloną jej obywatelom. Jest również formą docenienia osób, które poza granicami kraju, z potrzeby serca pielęgnują pamięć o tych, którzy wojny nie przetrwali. Pierwsza uroczystość wręczenia medali jest szczególną okazją, aby na bolesną historię XX w. spojrzeć przez pryzmat przejawów szlachetności, męstwa i braterstwa, wartości uniwersalnych i potrzebnych także nam współczesnym

- dodał premier.

Odczytano także listy wicepremiera Piotra Glińskiego i marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Pierwszy z wymienionych podkreślił, że wręczane medale "to odznaczenie za męstwo, braterstwo i solidarność". Z kolei marszałek dodał, że "niezwykła ofiarność zasługuje na upamiętnienie, a także na upowszechnienie, bowiem bohaterska postawa powinna być drogowskazem dla młodszych pokoleń".

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Andrzej Duda #Virtus et Fraternitas

redakcja