G. Walijewski podkreślił, że największe porywy wiatru czekają nas jeszcze w nocy. "Jak się Gordian rozwinie to porywy wiatru mogą osiągać nawet 90- 100 km/h punktowo" - dodał.
Przekazał, że synoptycy wydali ostrzeżenia drugiego stopnia dla województw: pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego, zachodnia część mazowieckiego, wschodnia część wielkopolskiego, łódzkiego i północna część opolskiego i śląskiego. Będą obowiązywały albo do godziny 2 albo do 8 rano.
"Wydano też ostrzeżenia dla południowej i wschodniej części kraju. Tutaj porywy mniejsze, do 80 km/h, miejscami 85 km/h. To będzie wiatr południowy i nagle skręcający na zachodni. Front wejdzie na ten teren do godziny 22, więc te ostrzeżenia też są tak wydane. Później się uspokoi"
Zaznaczył, że powstające wtórne niże na frontach mogą być bardzo niebezpieczne. "Dlatego Może być tej nocy niestety niebezpiecznie" - powiedział synoptyk.
"Na tym froncie są też opady deszczu. Może spaść od 40 do miejscami 50 litrów wody na mkw, a to całkiem sporo gdyż w centralnej części kraju opad 30-40 l/mkw to jest średnia wartość miesięczna"
Przekazał, ze wydano ostrzeżenia przed opadami w pasie od województw pomorskiego, przez warmińsko-mazurskie, kujawsko-pomorskie i węższym pasem wschodnia część Wielkopolski, zachodni część łódzkiego, Opolszczyzna i wschodni część dolnośląskiego. "Te ostrzeżenia będą obowiązywały na południu do północy, a im bliżej północnej część kraju, to do rana - część do godziny 6, część do 10" - dodał.