– W pięciu województwach: lubelskim, podkarpackim, małopolskim, świętokrzyskim i śląskim, obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi deszczami i burzami – poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Wiatr w porywach może wynosić do 70 km/h.
Pierwszy stopień zagrożenia przewiduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne i zagrożenie życia. Należy spodziewać się wtedy utrudnień w ruchu drogowym, zakłóceń w przebiegu imprez plenerowych lub możliwość ich odwołania.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że dziś najbardziej padać ma w Małopolsce, na Śląsku i w województwie świętokrzyskim (do 40 mm). Burze z gradem mogą występować jeszcze na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Wiatr podczas burz może osiągnąć w porywach do 70 km/h.
Dzisiaj najsilniej padać ma w Małopolsce, na Śląsku i w województwie świętokrzyskim (do 40 mm). #Burze i #grad możliwe jeszcze na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie (#wiatr podczas burz do 70 km/h).
— RCB (@RCB_RP) 11 sierpnia 2018
Pamiętajcie też o bezpieczeństwie nad wodą. Wczoraj utopiły się 4 osoby. pic.twitter.com/IadOgr31iT
RCB apeluje o bezpieczeństwo nad wodą. Przypomina, że w piątek utopiły się cztery osoby.
W ciągu ostatniej doby w związku z burzami i silnym wiatrem straż pożarna interweniowała w całym kraju 750 razy. Najwięcej w województwie: mazowieckim (182), świętokrzyskim (145) i małopolskim (125). W wyniku nawałnic uszkodzone zostały dachy na 69 budynkach, w tym na 36 budynkach mieszkalnych. Jest także jedna ofiara śmiertelna - w piątek wieczorem w Sokołowie Podlaskim (woj. mazowieckie) utonął mężczyzna, który został porwany przez nurt wezbranej rzeki Cetynia.
Według ostatnich danych RCB, bez prądu wciąż pozostaje 4,1 tys. odbiorców. Najwięcej - 2,2 tys. w województwie mazowieckim, 1 tys. w podlaskim, oraz 0,8 tys. w podkarpackim.