Prace mają zostać zrealizowane do sierpnia 2020 roku o czym poinformował amerykański Departament Obrony. Tomahawki mają być dostosowane do wyrzutni wertykalnych Mk.41 , które znajdują się na krążownikach oraz niszczycielach Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych (U.S. Navy). Pociski te mogą być również odpalane z okrętów podwodnych
Tomahawk Block IV to taktyczny pocisk manewrujący, który wykorzystując dwukierunkowy kanał łączności satelitarnej może w trakcie lotu zmienić cel w który ma trafić, odległy nawet o 1600 km. Pocisk naprowadzany jest na cel za pomocną INS, TERCOM, DSMAC oraz GPS. W porównaniu do poprzednich wersji posiada również nowy ładunek bojowy odłamkowo-burzący zwiększający jego skuteczność. Broń ta wykorzystywana była ze świetnymi rezultatami m.in. w trakcie walk w Syrii. W kwietniu br. w odpowiedzi na użycie broni chemicznej przez syryjskie wojska rządowe Stany Zjednoczone wraz z Wielką Brytania i Francją przeprowadziły atak odwetowy wykorzystując 105 pocisków różnego typu, z których 66 stanowiły pociski Tomahawk. Niemal rok wcześniej US Navy wystrzeliła 59 Tomahawków na militarne cele należące do wojsk rządowych syryjskiego dyktatora Baszszara al-Assada również w odpowiedzi na użycie broni chemicznej . Z kolei w 2014 roku U.S. Navy wystrzeliła 47 pocisków w kierunku pozycji tzw. Państwa Islamskiego działającego w Syrii.
Źródło:
#USA #kontrakt #pociski
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
PKR