UODO bada sprawę ujawnienia danych osób objętych kwarantanną w powiecie gnieźnieńskim, a ewentualne dalsze działania Urzędu będą uzależnione od jej okoliczności - podał Urząd Ochrony Danych Osobowych w komunikacie.
Chodzi o ujawnienie listy osób, które są objęte kwarantanną orzeczoną decyzją administracyjną PPIS w Gnieźnie oraz kwarantanną obowiązkową w związku z przekroczeniem granicy kraju, a także osób odbywających izolację domową w związku ze stwierdzonym zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2.
Jak poinformowano w komunikacie, UODO otrzymał od Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gnieźnie (PPIS) pismo wyjaśniające dotyczące opublikowania danych osobowych osób przebywających na kwarantannie.
"W wyjaśnieniach PPIS poinformował, że przeprowadził czynności wyjaśniające, z których wynika, że źródłem ujawnienia tych danych nie była Inspekcja Sanitarna w Gnieźnie"
- napisano w komunikacie Urzędu. Według Urzędu, PPIS wskazał także, że dane osób objętych kwarantanną przekazywał Komendzie Powiatowej Policji w Gnieźnie, Naczelnikowi Poczty Polskiej w Gnieźnie, Miejskim i Gminnym Ośrodkom Pomocy Społecznej na terenie powiatu gnieźnieńskiego oraz Komendzie Straży Pożarnej w Gnieźnie. Dlatego - jak podał UODO - konieczne jest ustalenie, w której z tych instytucji mogło dojść do naruszenia.
"W tym celu Prezes Urzędu podejmie wszelkie działania, do których jest uprawniony, w celu dokładnego wyjaśnienia okoliczności tego naruszenia"
- napisano.
O wycieku danych poinformowały w niedzielę lokalne media. Jak podał portal gniezno.naszemiasto.pl, kilkustronicowa lista zawierająca ponad 300 adresów z terenu miasta, a także z gmin powiatu gnieźnieńskiego „krąży” w internecie od soboty.
Portal gniezno24.com podał z kolei, że po opublikowaniu listy z redakcją skontaktowała się jedna z osób objętych kwarantanną.
„Nie ukrywa, iż ta sytuacja niepokoi ją tym bardziej, że w mediach ogólnopolskich pojawiają się informacje o różnych negatywnych zachowaniach społeczeństwa względem nie tylko osób zakażonych i przebywających w domach, ale także właśnie objętych kwarantanną, czy nawet personelu medycznego, pracującego z chorymi w szpitalach”
- podano. Podkreślono, że "spis ten jest jak najbardziej aktualny, sporządzony w ciągu ostatniego tygodnia".
Sprawę bada także policja i prokuratura. Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak powiedział PAP w niedzielę, że „na opublikowanej liście nie ma nazwisk, natomiast znajdują się adresy wielu osób”. „Zajmujemy się ustaleniem skąd, jaką drogą i jak w ogóle doszło do skopiowania i przekazania tych danych osobom nieuprawnionym” – dodał Borowiak.
W Wielkopolsce, według ostatnich danych, odnotowano do tej pory 978 przypadków zakażeń koronawirusem, w tym 50 osób zmarło, a 63 osoby wyzdrowiały.
W skali całego województwa objętych nadzorem epidemiologicznym jest aktualnie 1755 osób, zaś poddanych izolacji lub kwarantannie jest 13 708 osób. Hospitalizowanych jest ogółem 170 osób.