Minister Jacek Czaputowicz zapowiada, że wśród priorytetów polskiej polityki zagranicznej na 2019 rok jest przede wszystkim ochrona prawa międzynarodowego, dbanie, by nie doszło do „trwałego rozdźwięku” w stosunkach transatlantyckich oraz ochrona zdrowych fundamentów gospodarczych Unii. Szef polskiej dyplomacji zapowiedział ponadto, że Polska zorganizuje w 2019 r. międzynarodowe, uroczyste obchody 80. rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej.
Poproszony o określenie najważniejszych dla Polski wydarzeń minionego roku w polityce międzynarodowej, minister Czaputowicz wymienił m.in. atak chemiczny rosyjskich służb na byłym pułkownika GRU i współpracownika brytyjskiego wywiadu Siergieja Skripala w brytyjskim Salisbury oraz agresję wobec ukraińskich statków i marynarzy w Cieśninie Kerczeńskiej.
To są wydarzenia bardzo bezpośrednio dotyczące naszego najbliższego otoczenia, które pokazują, że prawo międzynarodowe jest przez niektóre państwa - w tym wypadku Rosję - łamane, i to stanowi pewne wyzwanie dla społeczności międzynarodowej.
- ocenił szef MSZ.
Minister Czaputowicz wskazał również na zarysowanie się „odmiennego od europejskiego podejścia Stanów Zjednoczonych do niektórych kwestii międzynarodowych”.
Mam tu na myśli przede wszystkim wycofanie się USA z porozumienia nuklearnego z Iranem oraz nałożenie sankcji na ten kraj, co powoduje pewną różnicę zdań między USA a głównymi państwami europejskimi czy też Unią Europejską, które dążą do utrzymania tego porozumienia. Myślę, że ważna jest także zapowiedź Stanów Zjednoczonych wycofania się z traktatu INF (podpisana w 1987 r. przez Moskwę i Waszyngton umowa o likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu – przyp. red.). To wszystko pokazuje, że zmienia się architektura bezpieczeństwa i to, co wydawało nam się trwałe - pewne porozumienia międzynarodowe - one się okazały nietrwałymi.
- stwierdził minister Czaputowicz.
Jednocześnie szef polskiej dyplomacji wyjaśnia, że zmiany te wynikają z „bardziej aktywnych” działań USA w stosunkach międzynarodowych zmierzających do utrzymania wiodącej roli tego kraju w świecie.
Wśród kluczowych wydarzeń mijającego roku z perspektywy Polski Czaputowicz wymienił również konferencję klimatyczną COP24 w Katowicach.
Mamy tu sukces zarówno organizacyjny, jak i merytoryczny (...); rozmawiałem z wieloma ministrami, ambasadorami, którzy mówili, że Polska była przez pewien czas w centrum wydarzeń światowych.
- podkreślił minister.
Za najważniejszą wizytę międzynarodową mijającego roku uznał wrześniową wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, podczas której wraz z prezydentem Donaldem Trumpem odnowili polsko-amerykańskie partnerstwo strategiczne, tworząc tym samym bazę do ścisłej współpracy w różnych wymiarach, m.in. bezpieczeństwa, bezpieczeństwa energetycznego, współpracy ekonomicznej czy transferu nowoczesnych technologii, a także do wspólnych inicjatyw na forum międzynarodowym.
Zarysowując z kolei założenia polityki zagranicznej Polski w Nowym Roku szef MSZ podkreślił, iż będzie ona w dalszym ciągu dążyła do „podtrzymania znaczenia prawa międzynarodowego" i przeciwstawiała się "wszelakim aktom agresji”.
Domagając się przestrzegania prawa międzynarodowego będziemy przeciwstawiać się zachowaniom Rosji; będziemy przy tym przekonywać, że należy używać różnych instrumentów, w tym sankcji, żeby dać jasny sygnał Rosji, że prawo międzynarodowe nie może być łamane.
- zapowiedział Czaputowicz.
Drugim wektorem polskiej polityki zagranicznej będzie dążenie do utrzymania dobrych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi i dbanie, by nie doszło do trwałego rozdźwięku między UE a USA.
Będziemy działać na rzecz zbliżenia między Waszyngtonem a Brukselą i to będzie się przejawiać w różnych inicjatywach.
- zadeklarował szef polskiej dyplomacji.
Zaznaczył również, że - biorąc pod uwagę zagrożenie dla bezpieczeństwa ze strony Rosji - Polska będzie „dążyć do umocnienia roli NATO w regionie”, a także starać się o zwiększenie potencjału odstraszania i obrony Polski poprzez zwiększenie obecności Stanów Zjednoczonych na terenie naszego kraju.
W ocenie Czaputowicza w ważne dla Polski wydarzenia obfitować będzie też przyszły rok w Unii Europejskiej.
Na pewno będzie się konkretyzować debata o przyszłości UE.
- wskazał, nawiązując do planowanego na maj przyszłego roku szczyt w rumuńskim Sybinie (Sibiu), który ma m.in. podsumować dorobek KE kierowanej przez Jean-Claude'a Junckera oraz zastanowić się nad nowym strategicznym planem działania, wytyczającym kierunek działań Unii Europejskiej na kolejne pięć lat.
Decydować się będą pewne główne parametry dotyczące Unii: po pierwsze wybory do Parlamentu Europejskiego, które określą na nowo układ sił, potem określenie składu nowej Komisji Europejskiej - częściowo zależne od tych wyników wyborów (...) - no i oczywiście dopięcie wieloletnich ram finansowych.
- wyliczył szef MSZ.
Szef polskiej dyplomacji zauważył jednocześnie, że przyszły rok będzie kolejnym rokiem ważnych rocznic: stulecia nawiązania stosunków dyplomatycznych z wieloma państwami, dwudziestolecia akcesji Polski, Czech i Węgier do NATO, trzydziestolecia przemian 1989 roku, które - jak podkreślił - zapoczątkowane zostały w Polsce pierwszymi częściowo wolnymi wyborami w bloku wschodnim, a także osiemdziesięciolecia wybuchu II wojny światowej.
Jak zaznaczył, organizowane przez prezydenta Dudę obchody tej ostatniej rocznicy mają mieć charakter międzynarodowy.
Trwają jeszcze konsultacje, w jakim gronie, ale na pewno będą uroczyste, z udziałem prezydentów Polski i Niemiec i być może przywódców innych państw.
- mówił Czaputowicz.