"Aby porozumienie na szczycie Unii Europejskiej było możliwe do zaakceptowania dla Polski, nie może być uznaniowości po stronie instytucji Unii Europejskiej w zakresie praworządności" - oświadczył dziś premier Mateusz Morawiecki przed rozpoczęciem 4. dnia nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej w Brukseli.
- Przechodzimy w decydującą fazę tego maratonu negocjacyjnego i wkrótce ocenimy możliwości schematu negocjacyjnego
- mówił szef rządu, odpowiadając na pytania dziennikarzy
🇪🇺 Premier @MorawieckiM przed rozpoczęciem 4. dnia nadzwyczajnego szczyty Rady Europejskiej #EUCO w #Bruksela: Przechodzimy w decydującą fazę tego maratonu negocjacyjnego i wkrótce ocenimy możliwości schematu negocjacyjnego. pic.twitter.com/iRLTZdyeFN
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) July 20, 2020
Poniedziałek będzie czwartym dniem szczytu unijnego w Brukseli. W nocy toczyły się trudne negocjacje w sprawie kształtu funduszu odbudowy.
- Podstawowy parametr to wymuszona przez grupę skąpych państw kwota wynegocjowana do dalszych rozmów. Tak należy skomentować nasze nocne rozmowy. Wstępnie na stole jest kwota 390 mld euro w dotacjach
- ujawniał Morawiecki.
Jak przyznał polski premier, obecnie w Unii Europejskiej nie brakuje problemów.
- Unia po epidemii wpadła w tarapaty i to są duże problemy. Mamy do czynienia z sytuacją kiedy potrzebujemy impulsu inwestycyjnego. Zastrzyk inwestycji publicznych jest mniejszy niż planowaliśmy kilka tygodni temu z powodu tzw. grupy skąpców
- podkreślił.
- Polska z Grupą Wyszehradzką są w miejscu, które próbuje przybliżyć stanowiska północy i południa. Rozliczne spotkania bilateralne i multilateralne prowadzą do kształtu możliwego do zaakceptowania przez wszystkich . Brak uznaniowości ciał unijnych w zakresie praworządności, ale również dalsze negocjacje spraw związanych z neutralnością klimatyczną oraz cała sfera zagadnień związanych z gospodarką i inwestycjami są wciąż dyskutowane
- dodał.
Na jakim etapie wychodzenia z korona-kryzysu jest Polska? Szef rządu przyznał, że radzimy sobie dobrze.
- Różne kraje są na różnych etapach wychodzenia z kryzysu. My radzimy sobie dobrze. Jestem dobrej myśli, że uda się uzgodnić ten oby jak najwyższy budżet i nasze cele związane z brakiem arbitralności i uznaniowości związane z tzw. praworządnością
- powiedział.
Jakie jest stanowisko Polski przed 4. dniem unijnych negocjacji?
- Optujemy za tym, aby łączna pula funduszu odbudowy była zbliżona do 750 mld euro. Nie możemy się zgodzić, by uzależnienie płatności dla każdego kraju, który nie przyjął na siebie celów ws. klimatu do 2050 r., miało odzwierciedlenie w konkluzjach Rady Europejskiej
- podsumował Morawiecki.