Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Ukrainiec podejrzany o wysadzenie Nord Stream. Znamy decyzję polskiego sądu ws. tymczasowego aresztu

Sąd Okręgowy w Warszawie zastosował wobec zatrzymanego w Polsce Ukraińca Wołodymyra Ż. - podejrzewanego przez Niemcy o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream - tymczasowe aresztowanie na okres 7 dni. Posiedzenie aresztowe prowadziła sędzia Anna Wielgolewska.

Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił decyzję - postanowił zastosować areszt wobec ściganego obywatela Ukrainy na okres 7 dni. Sąd powołał się m.in. na obawę bezprawnego utrudniania postępowania. "Chciałabym podkreślić, że tego postępowania wdrożonego na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania" - dodała sędzia Anna Wielgolewska.

Ścigany również, jak wielu obywateli Ukrainy, posługuje się dwoma paszportami. Może z łatwością opuścić terytorium RP, jak również inne państwa Strefy Schengen i skutecznie się ukrywać. Nie zmienia powyższej oceny argumentacja obrońcy ściganego, że gdyby chciał się ścigany ukrywać, to od dłuższego czasu wiedział o wdrożonej procedurze przez niemieckie organy i mimo tego nie wyjechał poza granice Schengen

– stwierdziła sędzia Sądu Okręgowego Anna Wielgolewska.

"Wolnościowe środki zapobiegawcze nie zabezpieczą dalszego przebiegu postępowania. Ani poręczenia osobiste, czy to pracodawcy czy znajomych ściganego czy jego małżonki, jak również deklaracja poręczenia majątkowego czy dozór policji, nie będą środkami zapewniającymi sprawność przeprowadzenia procedury Europejskiego Nakazu Aresztowania" - dodała Wielgolewska. 

"Chciałabym podkreślić, że stosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego jest z pewnością niezbędne na tym 7-dniowym etapie, ale nie musi skutkować dalszą izolacją podejrzanego, czy też jego wydaniem" - podkreśliła sędzia, dodając, że nie ocenia kwestii związanych z sytuacją geopolityczną czy "sabotażem konstytucyjnym". 

Po zakończeniu posiedzenia Wołodymyr Ż. został zakuty w kajdanki i wyprowadzony z sali rozpraw przez policjantów.


46-letni mężczyzna został zatrzymany 30 września na terenie powiatu pruszkowskiego na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydany na podstawie postanowienia Federalnego Trybunału Sprawiedliwości w Karlsruhe. Zdaniem Niemców, mężczyzna jest podejrzewany o udział w zniszczeniu trzech z czterech nitek rurociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2. 26 września 2022 r. na dnie Bałtyku doszło do eksplozji gazociągu transportującego gaz ziemny z Rosji do Niemiec.

Źródło: niezalezna.pl