Zełenski przekazał, że od 24 lutego 2022 roku w wyniku rosyjskiej agresji zginęło 485 dzieci. "Niestety prawdziwa liczba jest większa. Za każdym razem, kiedy wyzwalamy naszą ziemię z rąk rosyjskich okupantów, poznajemy straszną prawdę o okupacji. O tym, ile osób, ile dzieci jest pochowanych na okupowanym terytorium: w grobach tej wojny, tej agresji. I ile wciąż jest ich pod ruinami w spalonych przez Rosję ukraińskich miastach i wsiach" - powiedział prezydent na nagraniu.
"Na razie niestety nie mamy pełnych informacji o setkach tysięcy dzieci deportowanych do Rosji"
- podkreślił szef państwa. Przekazał, że dotychczas z deportacji wróciło do kraju 371 dzieci. Strona ukraińska ma potwierdzone informacje na temat 19 505 deportowanych dzieci.
Na Ukrainie w niedzielę obchodzony jest dzień pamięci dzieci, które zginęły wskutek rosyjskiej agresji.
"Dzieci, które by żyły, gdyby grupa bandytów na Kremlu, w Moskwie, nie poczuła się wodzami, którzy rzekomo mają prawo do stanowienia o losie narodów"
- wskazał Zełenski.