Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Ukraina to nie wszystko? Rosyjski propagandysta... zapowiada atak na Warszawę i Berlin

Rosyjski propagandysta sugeruje, że Ukraina niedługo zwróci się wraz z Rosją przeciwko Europie Zachodniej, wobec czego popieranie jej jest szkodliwe - napisał na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, ujawniając kolejną manipulację Kremla.

Autor:

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn skomentował słowa rosyjskiego propagandysty Sergeya Mardana, który przekonuje, że los Ukrainy jest przesądzony.

Mardan zapowiada też dalsze ataki: na Warszawę i Berlin.

- Według narracji Kremla w kolejnej fazie wojny wraz z Rosjanami "ramię w ramię" działać będą... Ukraińcy"

- napisał Żaryn.

Opisał też, że propagandysta, przywołując losy Czeczenii, działania Kremla daje za "wzór" do naśladowania.

- Kłamliwie pokazuje brutalne wojny przeciwko Czeczenii jako "operację antyterrorystyczną", która pozwoliła zjednoczyć Czeczenów i Rosjan

- czytamy na profilu rzecznika.

Według niego Mardan sugeruje, że taka sama będzie przyszłość Ukrainy. Wojna ma, zdaniem propagandysty, pozwolić na zjednoczenie narodu i dalsze kontynuowanie walki z Zachodem. Jako wspólny przyszły cel przedstawiono Polskę i Niemcy.

"Opisane działania realizują cele Kremla: manipulują obrazem imperialnej polityki Rosji; fałszują prawdę o wojnie przeciwko Czeczenii i Ukrainie; budują fałszywą tezę o jedności Rosjan i Ukraińców, przekonują, że Rosja i Ukraina mają wspólnego wroga, są próbą zastraszenia Zachodu"

- podsumował rzecznik ministra-koordynatora.

W jego ocenie działania Mardana to próba oddziaływania na Zachód.

"Propagandysta sugeruje, że Ukraina niedługo zwróci się wraz z Rosją przeciwko Europie Zachodniej, wobec czego popieranie jej obecnie jest szkodliwe" - wyjaśnił Żaryn. Dodał, że propagandyści Kremla realizują działania informacyjne, które są kontrolowane przez służby specjalne Rosji.

"Tezy, które padają w omawianym programie, mają akceptację Kremla. Audycje takie są nadzorowane przez wywiad Rosji" - przypomniał.

 

Autor:

Źródło: niezalezna.pl, PAP