Jak powiedziała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie Anetta Potrykus, w niedzielę policjanci z Wejherowa dostali zgłoszenie o włamaniu do samochodu i garażu.
"Tam policjanci znaleźli pozostawiony najprawdopodobniej przez podejrzanego mandat. Tego samego dnia funkcjonariusze zostali powiadomieni również o kradzieży portfela z innego samochodu oraz kradzieży innych samochodów"
- dodała Potrykus.
Jedno z aut sprawca porzucił i odjechał innym skradzionym samochodem. Wszystko wskazywało na to, że sprawcą jest jedna osoba.
Na terenie powiatu wejherowskiego włamywacz spowodował kilka kolizji drogowych i uszkodził rogatki na przejeździe kolejowym.
Podczas policyjnego pościgu złodziej jechał uszkodzonym samochodem na samej feldze, potem zaczął uciekać pieszo przez pole. Tam został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego.
"Zatrzymanie było możliwe dzięki zaangażowaniu i informacji od świadka. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość zatrzymanego 38-latka, okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania"
- powiedziała wejherowska policjantka.
Zatrzymany usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem, kradzieży samochodów oraz pieniędzy i jazdy w stanie nietrzeźwości. Ponadto mężczyzna odpowiadać będzie za spowodowanie kolizji drogowych oraz uszkodzenie rogatek i także za kradzież.
Za popełnione przestępstwa i wykroczenia mężczyzna odpowie przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.