Ruch Obrony Granic to ogólnopolska inicjatywa społeczna powołana przez Roberta Bąkiewicza, której celem jest obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi. W prace ruchu włączają się działacze z całej Polski. Niektórzy jadą nawet 400 kilometrów na granicę, by wziąć udział w nocnym patrolu. Gdy cała Polska śpi, oni czuwają.
I są tego efekty. Wczoraj już po godzinie udało się spotkać ciemnoskórego mężczyznę, który miał problem z przekazaniem, w jaki sposób znalazły się na terenie Polski. Minionej nocy akcja była jeszcze bardziej dramatyczna. W Gubinku Ruch Obrony Granic dokonał obywatelskiego ujęcia czterech Erytrejczyków.
Przed chwilą patrol Ruchu Obrony Granic w Gubinku na moście kolejowym ujął 4 nielegalnych migrantów z Erytrei. Czekamy na przyjazd służb. Państwo abdykowało — musimy działać sami. Dla bezpieczeństwa Polaków.
– napisał w nocy Robert Bąkiewicz.
ZATRZYMANIE OBYWATELSKIE!
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) June 29, 2025
Przed chwilą patrol Ruchu Obrony Granic w Gubinku na moście kolejowym ujął 4 nielegalnych migrantów z Erytrei. Czekamy na przyjazd służb. Państwo abdykowało — musimy działać sami. Dla bezpieczeństwa Polaków. #RuchObronyGranic #StopMigracji… pic.twitter.com/X95M0C2Jt8
Ruch Obrony Granic nie zwalnia tempa i zapowiada ściągnięcie na granicę dronów z kamerami termowizyjnymi, tak by zapobiec przechodzeniu nielegalnych migrantów z terenu Niemiec do Polski pod osłoną nocy.