Do Bazyliki Mariackiej dotarła trumna z ciałem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Kondukt żałobny przeszedł do świątyni z Europejskiego Centrum Solidarności po drodze mijając m.in. rodzinny dom zmarłego i szkoły, w których się uczył. Na ulicach prezydenta żegnały tłumy Gdańszczan. W wielu oknach zapalono znicze, lub wywieszono flagi Gdańska.
Do bazyliki trumna została wprowadzona głównym wejściem. W progu świątyni przejęło ją sześciu prezydentów polskich miast: Warszawy Rafał Trzaskowski, były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, Sopotu Jacek Karnowski, Gliwic Zygmunt Frankiewicz (jest on też prezesem zarządu Związku Miast Polskich), Lublina Krzysztof Żuk oraz Poznania Jacek Jaśkowiak.
W kondukcie z trumną prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza szła najbliższa rodzina prezydenta - żona Magdalena oraz córki Antonina i Teresa, brat Piotr, a także m.in. szef Rady Europejskiej Donald Tusk oraz b. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. W ostatniej drodze prezydentowi towarzyszą tłumy gdańszczan.
Kondukt pogrzebowy prezydenta @AdamowiczPawel powoli dociera do Bazyliki Mariackiej. Fot. @jacek_klejment pic.twitter.com/sjUBMqEf9m
— Radio Gdańsk (@RadioGdansk) 18 stycznia 2019
Podczas przemarszu biły dzwony kościoła św. Katarzyny, a także dzwony w innych świątyniach, które mijał kondukt. Gęstym szpalerem wzdłuż jego trasy ustawili się mieszkańcy miasta; w wielu oknach zapalono znicze i wystawiono flagi Gdańska.
Kondukt z ciałem Pawła Adamowicza idzie ulicami Gdańska do Bazyliki Mariackiej. pic.twitter.com/nZaEvvjSmd
— Jonasz Jasnorzewski (@jjasnorzewski) 18 stycznia 2019
Pokonując trasę z ECS do Bazyliki kondukt żałobny przeszedł obok I Liceum Ogólnokształcącego i niedaleko Szkoły Podstawowej nr 50, które ukończył Paweł Adamowicz. Minął też ulicę Mniszki, przy której stoi rodzinny dom prezydenta i gdzie nadal mieszkają jego rodzice. Na jego trasie znajdowała się też bazylika św. Mikołaja, w której Adamowicz został ochrzczony i okolice pomnika króla Jana III Sobieskiego, pod którym w czasach PRL-u odbywały się opozycyjne manifestacje, w tym te organizowane przez Ruch Młodej Polski.
Po wprowadzeniu do świątyni trumny w bazylice odprawiana jest msza św. Kościół zostanie zamknięty w piątek o północy. Do tego czasu będzie trwało czuwanie i modlitwy. Ponowne otwarcie Bazyliki zaplanowano na sobotę na g. 10. Główne uroczystości pogrzebowe zaplanowano w Bazylice na sobotnie południe. Rozpoczną się one mszą pogrzebową pod przewodnictwem metropolity gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia.
Kondukt żałobny z trumną Pawła Adamowicza zbliża się do Bazyliki Mariackiej. Do północy gdańszczanie będą mogli czuwać przy trumnie prezydenta Gdańska – przypomina reporterka TVP Info Agata Mielczarek#wieszwięcej
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) 18 stycznia 2019
Zobacz więcej: https://t.co/XjybPtjfqH pic.twitter.com/16T5dH2vyU
Ostatnia droga Pawła Adamowicza. Kondukt żałobny z trumną prezydenta Gdańska dotarł do Bazyliki Mariackiej#wieszwięcej
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) 18 stycznia 2019
Zobacz więcej: https://t.co/XjybPtjfqH pic.twitter.com/dPm1dQu7zK
Ostatnia droga Pawła Adamowicza. Kondukt żałobny z trumną prezydenta Gdańska dotarł do Bazyliki Mariackiej#wieszwięcej
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) 18 stycznia 2019
Zobacz więcej: https://t.co/XjybPtjfqH pic.twitter.com/dPm1dQu7zK
Wiele w te dni powiedziano o nim, o tym, co wypełniło jego życie. Wszystko to splatamy serdeczną modlitwą. Zmarły prezydent wypełnił intensywnie przestrzeń naszego miasta swoją nieprzeciętną aktywnością, zwłaszcza jako jego włodarz. Angażował się w różne obszary życia. Jak wielu gdańszczan, kochał bazylikę Mariacką, w której spocznie
– powiedział w homilii biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej Zbigniew Zieliński.
Kwintesencją jego życia stały się słowa, którymi zakończył je: "Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem, Gdańsk chce być miastem solidarności. To jest cudowny czas dzielenia się dobrem". I kwintesencją jego życia stały się i stają tłumy gdańszczan przybywających na ostatnie pożegnanie
– dodał duchowny.
Po piątkowym nabożeństwie do północy, kiedy świątynia zostanie zamknięta, będzie trwało jeszcze modlitewne czuwanie przy trumnie.
W niedzielę wieczorem Pawła Adamowicza zaatakował nożem w centrum miasta 27-letni Stefan W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Samorządowiec trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek po południu zmarł.
Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania, tj. od 1990 r. W latach 1994-1998 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.