Od krótkich spodenek do dżentelmena to jeszcze droga daleka - napisała dziś na Twitterze rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek zwracając się do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Oceniła, zę byłemu premierowi "zamiast rozumu przybyło pogardy dla swojego kraju".
Mazurek do Tuska: od krótkich spodenek do dżentelmena jeszcze droga daleka
CZYTAJ WIĘCEJ: Donald Tusk nie mógł znieść, że wypomniano mu „haratanie w gałę”. I zabrał głos
My się nie lenimy, nie haratamy w gałę, ciężko pracujemy. Czasami popełniamy błędy; kto nie popełnia błędów znaczy, że nic nie robi
- przekonywał premier Mateusz Morawiecki podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Dębicy.
Określenie "haratanie w gałę" upowszechnił lider Kabaretu Moralnego Niepokoju Robert Górski w serii skeczów parodiujących posiedzenia rządu w czasie, gdy premierem był Donald Tusk.
Tusk, obecnie przewodniczący Rady Europejskiej, pasjonuje się piłką nożną i jako premier regularnie uprawiał ten sport.
Polityk do słów Morawieckiego odniósł się w niedzielę na Twitterze.
- Haratanie w gałę to zajęcie dla dżentelmenów - napisał dziś Tusk.
Te słowa Tuska skomentowała na Twitterze rzeczniczka PiS.
Tuskowi przypomnijmy, że od krótkich spodenek do dżentelmena to jeszcze droga daleka. Czmychnął do Brukseli, ale rozumu tam mu nie przybyło. Co najwyżej, cynizmu i pogardy dla swojego kraju. Tusk to taki perekińczyk
- napisała Mazurek.