Kobieta szła niebieskim szlakiem prowadzącym z Hali Łabowskiej do Łomnicy. Ścieżkę przecina niewielki strumyk, który przez intensywne opady deszczu zamienił się w rwącą rzekę.
- Turystka miał problem z pokonaniem potoku i poprosiła o pomoc GOPR. Ratownicy pomogli kobiecie bezpiecznie przeprawić się na drugą stronę
– relacjonował ratownik dyżurny Grupy Krynickiej GOPR. Dodał, że w górach zaczyna robić się niebezpiecznie, ponieważ oprócz wezbranych potoków mogą uaktywnić się osuwiska.