Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Turczynowicz-Kieryłło szefem kampanii Andrzeja Dudy. Czyj to pomysł? Fogiel odpowiada

Zmiana szefa kampanii wyborczej prezydenta Andrzeja Dudy nie jest planowana - oświadczył zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel. Wyraził przekonanie, że Jolanta Turczynowicz-Kieryłło nie będzie obciążeniem kampanii. - Sądzę, że będzie dużą pomocą i atutem - ocenił. Pytany zaś o to, kto był autorem pomysłu, by Turczynowicz-Kieryłło została szefową kampanii Andrzeja Dudy, powiedział, że "sztab autorsko meblował sobie pan prezydent jako kandydat". - Wiem, że pani mecenas współpracowała z nim. Wspominała, że m.in. przy kampanii "Szanuję, nie hejtuję" - przypomniał.

Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

W sobotę "GW" opisała (za portalem obiektywna.pl) incydent, do jakiego doszło podczas ciszy wyborczej przed wyborami samorządowymi w listopadzie 2018. Według relacji mieszkańca Milanówka, Turczynowicz-Kieryłło ugryzła go, gdy zatrzymał ją do przyjazdu straży miejskiej za kolportowanie ulotek ośmieszających jednego z kandydatów na burmistrza. Według Turczynowicz-Kieryłło to ona i jej syn zostali zaatakowani przez rosłego mężczyznę. Zaprzeczyła, by kolportowała ulotki.

O ten incydent był pytany w poniedziałek w Radiu Zet wicerzecznik PiS.

Znam wersję przedstawioną przez panią mecenas, według której była ona duszona przez tego mężczyznę - ma na potwierdzenie tego obdukcję - i rzeczywiście w obronie własnej miała go ugryźć. Widziałem też gdzieś w internecie (...) fragment chyba zeznań jednego ze strażników miejskich, którzy brali udział w tej interwencji, który twierdził, że żadnych ulotek nie widział. Trudno mi to oceniać

- powiedział Fogiel.

Wierzę, że sprawa się wyjaśni i za chwilę o niej zapomnimy. Ale oburzające jest tak naprawdę co innego (...). Nawet założywszy, że tam były jakiś ulotki - nie wiemy tego i ja wcale tego nie przesądzam, ale czysto hipotetycznie - jednak czym innym jest zaatakowanie fizyczne i reakcja na nie. Kobieta się broni, a mieliśmy przez cały weekend festiwal hejtu inspirowany niestety głównie artykułem w "Gazecie Wyborczej", gdzie padały argumenty koszmarne tylko z uwagi na włączenie się pani mecenas Turczynowicz-Kieryłło w kampanię prezydencką

- powiedział.

Pytany, czy Turczynowicz-Kieryłło nie będzie obciążeniem dla kampanii prezydenta Andrzej Dudy, odparł, że wierzy, że tak się nie stanie. "Sądzę, że nie będzie, sądzę, że będzie jednak dużą pomocą i dużym atutem dla kampanii Andrzeja Dudy" - powiedział. Pytany, czy będzie zmiana na stanowisku szefowej kampanii odpowiedział, że nie jest to planowane.

Pytany, kto był autorem pomysłu, by Turczynowicz-Kieryłło została szefową kampanii Andrzeja Dudy, powiedział, że "sztab autorsko meblował sobie pan prezydent jako kandydat".

Wiem, że pani mecenas współpracowała z nim. Wspominała, że m.in. przy kampanii "Szanuję, nie hejtuję"

- powiedział wicerzecznik PiS.

Na uwagę, że w PiS "nie ma euforii" w związku z tym, że to Turczynowicz-Kieryłło została szefową kampanii, powiedział, że nie widział tego typu reakcji. "Pracujemy z panią mecenas od tygodnia, ta współpraca układa się dobrze, jest częścią sztabu i będziemy współpracować dalej" - dodał.

Jak mówił, "doszukiwanie się, kto na kogo krzywo spojrzał, jest nośne medialnie". "Jesteśmy dorosłymi ludźmi, mamy jeden cel, którym jest zwycięstwo w wyborach prezydenckich, i to nami kieruje" - powiedział Fogiel.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Radosław Fogiel #PiS #kampania prezydencka #Jolanta Turczynowicz-Kieryłło

redakcja