Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Trzy poprawki do tzw. ustawy degradacyjnej

Senator Jan Żaryn (PiS) złożył dziś trzy poprawki do tzw. ustawy degradacyjnej. Zakładają one m.in., że pozbawienie stopnia wojskowego oznaczałoby również odebranie "orderów, odznaczeń i tytułów honorowych". Senator chce, by ustawa objęła też prokuratorów i sędziów okresu stanu wojennego.

Dziś Senat debatuje nad tzw. ustawą degradacyjną. Zakłada ona możliwość pozbawiania stopni wojskowych osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą "sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu". Przepisy te dotyczą m.in. generałów Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka.

Reklama

Podczas debaty senator Żaryn złożył trzy poprawki do ustawy. Pierwsza z nich zakłada, by wraz ze stopniami wojskowymi, osoby objęte nowymi przepisami były pozbawiane też "orderów, odznaczeń i tytułów honorowych". Zdaniem Żaryna, należałoby uwzględnić to już w tytule ustawy.

Musi być jakaś logiczna konsekwencja. Pozbawienie stopnia wojskowego jest podważeniem racji, dla których otrzymywało się odznaczenia wojskowe

- mówił.

Druga poprawka zmieniałaby zapis, który mówi o tym, że stopnia wojskowego pozbawiani byliby również ci, którzy: "sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu będąc sędziami lub prokuratorami w organach Wojskowej Służby Sprawiedliwości lub w jednostkach podległych wydawali wyroki w latach 1943–1956 wobec żołnierzy i osób cywilnych ze względu na ich działalność na rzecz niepodległości i suwerenności Polski, albo oskarżali ich w tych sprawach". Żaryn zaproponował, by wspomniana data sięgała lat osiemdziesiątych i objęła też sędziów i prokuratorów stanu wojennego.

Trzecia poprawka zakłada zmianę zapisu mówiącego o tym, że postępowanie ws. odebrania stopnia wojskowego, które zostało zakończone prawomocnym orzeczeniem, może być wznowione w ciągu pięciu lat m.in. w sytuacji "gdy dowody w sprawie okazały się fałszywe lub ujawniono okoliczności, które nie były wcześniej znane".

Według Żaryna, ograniczenia tego czasu należałoby wydłużyć.

Bardzo dużo państw, a szczególnie ich wywiady chronią dokumentację. Na dzień dzisiejszy nie wiemy ilu było "generałów Kuklińskich" w dziejach Ludowego Wojska Polskiego; trzeba im dać szanse

- powiedział senator PiS.

 

Reklama