Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Tragiczny bilans burzy nad Tatrami. Służby wciąż poszukują dziewięciu osób

Jak informuje dzisiaj wojewoda małopolski Piotr Ćwik, po gwałtownej burzy, która przeszła wczoraj nad Tatrami służby wciąż poszukują dziewięciu osób. W wyniku nagłego załamania pogody, do którego doszło w czwartek, poszkodowanych zostało łącznie ok. 140 osób. Niestety, nie obyło się bez ofiar śmiertelnych.

Według wojewody Ćwika wieczorem i w nocy właściciele podhalańskich ośrodków wypoczynkowych zgłosili, że nie wróciło do nich 16 osób; do tej pory udało się zlokalizować siedem z nich. Pozostałe dziewięć osób wciąż jest poszukiwane.

Reklama

Wojewoda zaznaczył, że ratownicy TOPR w piątek kontynuują przeszukiwanie Tatr, aby zlokalizować osoby, które mogłyby potrzebować pomocy.

Jak podała dzisiaj rano rzecznik prasowa wojewody Joanna Paździo, w wyniku nawałnicy hospitalizowanych zostało 56 osób, z których obecnie nadal w szpitalach przebywają 34 osoby. W ciągu dnia dane te będą się zmieniać. Ich obrażenia są zróżnicowane: od urazów np. czaszkowych przez oparzenia po urazy wielonarządowe.

Poszkodowani są hospitalizowani w: Szpitalu im. Rydygiera w Krakowie - 4, Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie - 3, Centrum Urazowe Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie - 5, Szpital Wojskowy w Krakowie - 1, szpital w Suchej Beskidzkiej - 1, szpital w Nowym Targu - 15, szpitalu w Zakopanem – 5.

Podczas czwartkowej burzy w Tatrach zostało poszkodowanych blisko 140 turystów, przebywających w okolicach Giewontu i Czerwonych Wierchów. W wyniku gwałtownych wyładowań atmosferycznych zmarły cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Po słowackiej stronie gór zginął czeski turysta.

Reklama