Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

To wielka szansa dla Polski! Premier o nadziejach gospodarki i ustach pełnych frazesów

Wyrwanie się z osi wschód-zachód, która jest dla nas dobra i ważna i nadanie charakteru, nowego impulsu rozwojowego osi północ-południe, jest naszą ogromną szansą rozwojową - ocenił dziś w Białymstoku premier Mateusz Morawiecki.

Twitter

"Podstawowym warunkiem rozwoju gospodarczego, zwłaszcza dzisiaj we współczesnym świecie, jest rozwój infrastruktury. Najpierw potrzebna była wizja, wielka wizja. Tę wizję przestawił 13 lat temu pan prezydent Lech Kaczyński w tzw. Deklaracji Łańcuckiej. To trochę niesłusznie zapomniany dokument, który został wtedy podpisany, kiedy jeszcze nikt nie myślał o Via Carpatii"

- mówił Morawiecki podczas regionalnej konwencji wyborczej PiS.

Jak przypomniał premier, w Deklaracji łańcuckiej określono warunki rozwoju Polski Wschodniej.

"Potem przez osiem lat (...) drogi tej S19, Via Carpatii, S61 nie było na mapie polskich dróg do rozwoju. My je z powrotem przywróciliśmy, kontynuując tamtą wizję Deklaracji Łańcuckiej, bo ona tworzy zupełnie inną oś. Nie oś wschodnio-zachodnią, bardzo ważną, ale dla nas, w naszych warunkach, ona oznacza trochę takie przeciąganie liny między Rosją a Niemcami, a my gdzieś tutaj pośrodku. A więc wyrwanie się z tej osi wschód-zachód, która może być dla nas dobra i ważna, jest dla nas dobra i ważna, ale nadanie charakteru, nowego impulsu rozwojowego tej osi północ-południe, jest naszą ogromną szansą rozwojową"

- zwrócił uwagę.

Premier dodał, że "to właśnie na skrzyżowaniu osi wschód-zachód, północ-południe leży Podlasie, Lubelszczyzna, Wschodnie Mazowsze". "Tutaj będziemy rozwijać te ziemie w sposób, który jest najbardziej właściwy, który przysłuży się do supernowoczesnego rozwoju" - zapewniał. 

Morawiecki podkreślił, że ta ziemia ma "wielki potencjał wzrostu nowoczesnych branż". "Na to będziemy stawiać w następnym dziesięcioleciu" - zapowiedział premier.

Jak mówił, do tego są potrzebne połączenia. Wymienił, że będą to oprócz Via Carpatia, drogi ekspresowe S61 i S16. Zaznaczył, że rząd będzie odbudowywał drogi ekspresowe i kolejowe. "Będziemy tutaj przyciągać nowoczesne inwestycje infrastrukturalne i nowoczesne inwestycje biznesowe" - przekonywał Morawiecki.

Premier podkreślił, że "nie może być tak, że tworzą się pewne niewidoczne granice". Szef rządu ocenił, że "tam, gdzie nie powinno być granic, one są tworzone, właśnie pomiędzy poszczególnymi państwami Unii Europejskiej w zakresie równości produktów, w zakresie swobody świadczenia usług, w zakresie eksportu produktów mleczarskich, rolno-spożywczych, głównie z tej ziemi".

"Wiem od przedsiębiorców, jakie bariery macie, żeby wejść na rynek holenderski, niemiecki bezpośrednio. Tych barier nie powinno być, o to walczymy od początku naszej rządów, żeby likwidować te bariery, o to walczą nasi europarlamentarzyści z panem prof. Karolem Karskim na czele"

- podkreślił. 

"Musimy sobie odpowiedzieć bardzo wyraźnie na czym polega europejskość naszych konkurentów politycznych i na czym polega nasza europejskość?" - pytał Morawiecki.

Zdaniem premiera "łatwo jest mieć usta pełne frazesów, łatwo mówić o europejskości" ale trzeba wejść w konkret. "Czy europejskie jest zabranie obywatelom 150 mld OFE? Nie europejskie (...). Czy europejskie jest przyzwolenie na pracę - jak jeszcze było kilka lat temu - za 5 zł za godzinę? Nie, to nie jest europejskość. Takiej europejskości nie chcemy" - stwierdził. "Czy europejskie jest zamykanie posterunków policji, zamykanie szkół? To nie jest europejskość" - kontynuował.

Jak ocenił, takie działania to "europejskość jako usta pełne frazesów".

"My jesteśmy za europejskością w konkrecie; za europejskością, która będzie służyć podlaskiej ziemi, mazurskiej ziemi, warmińskiej ziemi. Bo właśnie na tym polega realna europejskość, która służy Polakom. Na walce o prawa polskich konsumentów, wyrównaniu dopłat rolników - co będzie następowało bardzo szybko w kolejnej perspektywie unijnej (...). To w końcu przyciąganie tych inwestycji drogowych, kolejowych właśnie do Podlasia. To jest europejskość na Podlasiu"

- podkreślił Morawiecki.

Jak dodał, to także fundusz dróg samorządowych dla Warmii i Mazur oraz Podlasia, jakiego nigdy nie było. "To jest europejskość w konkrecie. To oferuje Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica" - mówił.

"Europejskość to nie są mafie VAT-owskie, które hulają, jak tutaj pod Białymstokiem jedna z mafii VAT-owskich, rozbita - pamiętacie państwo, złote klamki dosłownie, wspaniałe samochody na krwawicy polskich obywateli, Polaków i Polek. My staramy się walczyć krok po kroku z tymi patologiami. To jest europejskość w konkrecie" - mówił.

Morawiecki zaznaczył, że dziś przywódcy unijnych krajów pytają, jak to się stało, że tak krótkim czasie w Polsce domknięta została luka VAT-owska. "W krótkim czasie 2-2,5 roku - zamkniecie o prawie 50 proc., praktycznie 60 mld zł - to jest to, o co pytają nas premierzy z Europy" - powiedział. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Mateusz Morawiecki #premier

redakcja