Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

To śmiertelny wróg wątroby i nerek. Francja i Dania już wprowadziły zakaz stosowania

Jeszcze w XX wieku, ze względu na swoją długą trwałość te substancje ochoczo wprowadzano na rynek i do przemysłu. Wciąż są powszechnie stosowane. Jednak teraz, z tego samego powodu, eksperci alarmują i zalecają ich wycofywanie. Powód? Mają niezwykle szkodliwy wpływ na nasze zdrowie. Szkodzą na wątrobę, nerki czy jądra.

"Wieczne chemikalia" - taki przydomek przylgnął do toksycznych związków z grupy PFAS, czyli per— i polifluoroalkilowych syntetycznych substancji, które charakteryzuje niezwykła odporność na wodę, tłuszcze czy działanie wysokich temperatur.

Reklama

Właśnie te wyjątkowe właściwości sprawiły, że są one powszechnie stosowane w przemyśle, w produkcji wielu przedmiotów, takich jak kosmetyki, opakowania do żywności, odzież sportowa, sprzęt elektroniczny czy pianki gaśnicze. Niestety, ich obecność w codziennym życiu wiąże się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.

Zwiększa ryzyko nowotworów

Badania wykazały, że narażenie na PFAS może prowadzić do uszkodzenia wątroby, nerek oraz zwiększać ryzyko nowotworów jąder i nerek. Ponadto, związki te są powiązane z zaburzeniami hormonalnymi, problemami z tarczycą oraz osłabieniem układu odpornościowego. Ich zdolność do akumulacji w organizmie sprawia, że nawet niewielkie, ale regularne dawki mogą prowadzić do negatywnych skutków zdrowotnych.

W marcu prawo zmieniła Francja

Na wyniki badań nie pozostały obojętne niektóre kraje europejskie. Dwa z nich już wprowadziły zakazy i ograniczenia. Francja w ubiegłym miesiącu ogłosiła zakaz stosowania PFAS w kosmetykach oraz tekstyliach konsumenckich. Nowe regulacje zabraniają produkcji, importu, eksportu i sprzedaży produktów kosmetycznych, odzieży i obuwia zawierających te substancje. Wyjątkiem są: odzież ochronna dla służb mundurowych oraz niektóre przybory kuchenne, takie jak patelnie z powłoką nieprzywierającą. Zakaz wejdzie w życie na początku 2026 roku.

Dania wyprzedziła Unię Europejską

Z kolei Dania zadziałała już dużo wcześniej, wprowadzając surowe ograniczenia dotyczące stosowania PFAS w produktach konsumenckich, zwłaszcza w opakowaniach żywności. Duńskie władze uznały te substancje za poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego i środowiska, co skłoniło je do podjęcia działań wyprzedzających regulacje na poziomie Unii Europejskiej. W 2020 roku skandynawski kraj wprowadził zakaz używania PFAS w opakowaniach do żywności, stając się pierwszym krajem na świecie z takimi regulacjami. 

Ponadto, w listopadzie 2023 roku duńskie Ministerstwo Środowiska ogłosiło plany zakazu stosowania PFAS w odzieży, obuwiu oraz produktach impregnujących, z terminem wejścia w życie w lipcu 2026 roku. Polski rząd jak dotąd nie wprowadził jeszcze żadnych krajowych regulacji związanych z ograniczeniem stosowania substancji per- i polifluoroalkilowych.

 

Reklama