Friedrich Merz, Markus Soeder i Lars Klingbeil mają podać szczegóły porozumienia na konferencji prasowej o godz. 15 w środę 9 kwietnia.
Warunkiem powstania koalicyjnego rządu jest akceptacja umowy przez członków SPD w partyjnym referendum. W przypadku CDU decyzja należy do małego zjazdu partii, a w CSU wystarczy zgoda zarządu partii.
Podział resortów
Niemieckie media podają, że w koalicyjnym rządzie z SPD Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) obsadzi ministerstwa spraw zagranicznych oraz spraw wewnętrznych, a socjaldemokraci przejmą resorty finansów i obrony.
Jednym z kandydatów na stanowisko szefa dyplomacji jest polityk CDU Johann Wadephul. Tekę ministra obrony może utrzymać dotychczasowy minister Boris Pistorius z SPD.
Przyspieszone wybory
W przyspieszonych wyborach parlamentarnych, które odbyły się 23 lutego br. wygrał blok partii chadeckich CDU/CSU z wynikiem 28,5 proc. To jednak zbyt mało, aby utworzyć samodzielny rząd. Jednak ugrupowania mogą liczyć na lewicowe SPD, które zdobyła 16,4 proc.
Przyspieszone wybory były następstwem rozpadu rządzącej od 2021 r. trójpartyjnej koalicji (SPD, Zieloni, FDP) kanclerza Olafa Scholza. Do jej upadku przyczyniło się wyrzucenie z rządu ministra finansów Christiana Lindnera z FDP. Rząd, w którym pozostali socjaldemokraci i Zieloni, utracił większość. Prezydent Frank-Walter Steinmeier rozwiązał parlament i rozpisał przyspieszone wybory.
Zgodnie z nową ordynacją wyborczą, nowy Bundestag jest mniejszy. Uchwalone w marcu 2023 r. ustanowiły redukują liczbę deputowanych z obecnych 736 do 630. W praktyce oznacza to niższe koszty nie tylko biorąc pod uwagę mniejszą liczbę diet poselskich, ale także redukcję liczby zatrudnianych współpracowników posłów.