Zdarzenie miało miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek (14/15 października) na terenie jednej z firm w Strzelcach Krajeńskich. To tutaj włamywacz licząc na pokaźne łupy, które miały się znajdować w jednym z biur, próbował sforsować zamknięte drzwi, używając do tego m.in. wózka widłowego i młota. Jego chytry plan miał polegać na doczepieniu do zamkniętych drzwi liny i przymocowaniu jej do wózka widłowego stojącego nieopodal. Kiedy plan się nie powiódł, do sforsowania drzwi 29-latek użył młota.
Po wejściu do środka mężczyzna zabrał portfel. W środku były pieniądze w kwocie ponad 2 tys. złotych i dokumenty. Policjanci informację o włamaniu dostali w sobotę nad ranem. Zaledwie kilkadziesiąt minut później kryminalni zatrzymali w związku ze sprawą 29-latka. W jego mieszkaniu zabezpieczyli skradzione dokumenty i pieniądze, które już zostały przekazane właścicielowi. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, został przewieziony do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.