"Widać ogromne zmaganie między Światłością, którą jest Jezus Chrystus, a siłami ciemności, które uderzają w Chrystusa" - powiedział arcybiskup Marek Jędraszewski. Odniósł się do tego, co dzieje się obecnie w Polsce.
Władca Judei, według Ewangelii św. Mateusza, dowiedziawszy się narodzinach Jezusa polecił zamordować w Betlejem i okolicy wszystkich chłopców, którzy nie ukończyli drugiego roku życia. Arcybiskup Marek Jędraszewski, w święto Trzech Króli, postanowił porównać tę sytuację do dzisiejszych czasów i panującej cywilizacji śmierci.
Zdaniem abp Jędraszewskiego, dzieciom co jakiś czas grozi niebezpieczeństwo ze strony ludzi, "którzy uważają, że mają władzę nad życiem niewinnych dzieci, zwłaszcza tych, które jeszcze nie przyszły na świat".
Można zabić dzieci, odbierając im życie, zwłaszcza przez zbrodniczą praktykę aborcji. Można zabijać dzieci, odbierając im dziecięctwo i zatruwając ich niewinne umysły i serca czymś, co powinno być obce dziecięcemu wiekowi. (...) Można także godzić w życie dzieci pozbawiając ich prawdy o Bogu lub przynajmniej tę prawdę o Bogu pełnym miłości i dobroci ograniczając, bo to uderza w życie duchowe dzieci
Jak podkreślił, "są siły, które chcą doprowadzić do aborcji na życzenie, nawet na kilka dni przed urodzeniem dziecka" i "są ci, którzy pod pozorem nauczania o zdrowiu chcą wprowadzić deprawację dzieci i młodzieży".
- Chce się odciąć dzieci od prawdy o Bogu i o swojej godności wynikającej właśnie z godności Bożego dziecka przez ograniczanie nauczania lekcji religii – wymieniał Jędraszewski i dodał, że widać "ogromne zmaganie między Światłością, którą jest Jezus Chrystus, a siłami ciemności, które uderzają w Chrystusa, a w konsekwencji także w człowieka, nawet w niewinne, bezbronne dzieci".