Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Tak zakpić potrafią tylko oni. Gasiuk-Pihowicz teraz już przesadziła

W dzisiejszym poranku radia TOK FM usłyszeliśmy typowe dla totalnej opozycji slogany o Krajowej Radzie Sądownictwa. Samą siebie przeszła jednak Kamila Gasiuk-Pihowicz. Posłanka Nowoczesnej chciała chyba zabłysnąć.

Sytuacja wokół Krajowej Rady Sądownictwa budzi sporo emocji. Podczas gdy Małgorzata Gersdorf złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej KRS, nadal nie został wyznaczony termin zwołania pierwszego posiedzenia Rady po wyborze nowych sędziów.

Reklama

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się do I prezes SN Małgorzaty Gersdorf o „niezwłoczne” zwołanie pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa.

W TOK FM Gasiuk-Pihowicz grała zdartą płytą.

Profesor Gersdorf nie może zwołać posiedzenia nowej, upolitycznionej KRS, dlatego że od kilkunastu dni nie jest już jej przewodniczącą. Nie może zwołać także jako I Prezes Sądu Najwyższego, bo po prostu łamałaby polską konstytucję i każdy, kto będzie przykładał rękę do zwołania tej nowej, upolitycznionej KRS po prostu będzie przykładał rękę do łamania konstytucji

– przekonywała posłanka Nowoczesnej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Koniec kombinacji Małgorzaty Gersdorf. Posiedzenie KRS zwoła prezes Trybunału Konstytucyjnego

Ale to co powiedziała później Kamila Gasiuk-Pihowicz, przechodzi wszelkie pojęcie.

Tę nową, upolitycznioną radę sądownictwa może sobie zwołać i I Prezes Trybunału Konstytucyjnego, i prymas Polski, i prezes PiS-u, ale to nie zmieni faktu, że ta nowa rada będzie upolityczniona, wybrana niezgodnie z konstytucją

 – stwierdziła.

Reklama