Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Tak dzisiaj wygląda Lądek-Zdrój po powodzi! "Podobne spustoszenie sieje tylko wojna" [WIDEO]

- Lądek jest całkowicie zniszczony. Pytałem o szacunkowe straty - one mogą sięgać 1 miliarda złotych. Dotychczas, samej infrastruktury, straty oszacowano na 360 mln zł, to straty niewyobrażalne. Wojna tak niszczy miasta - mówił dzisiaj Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny TV Republika. Pokazujemy wstrząsające nagrania ze zniszczonego miasta.

Lądek-Zdrój, skutki powodzi
Lądek-Zdrój, skutki powodzi
arch. - niezalezna.pl

W Lądku-Zdroju trwają prace porządkujące po wielkiej wodzie, która kilkanaście dni temu nawiedziła miasto.

Dziś przedstawiciele Fundacji Republika przekazali zebraną dotychczas pomoc - 3 mln złotych - na rzecz odbudowy szkoły w Lądku-Zdroju.

- Lądek jest całkowicie zniszczony. Pytałem o szacunkowe straty - one mogą sięgać 1 miliarda złotych. Dotychczas, samej infrastruktury, straty oszacowano na 360 mln zł, to straty niewyobrażalne. Wojna tak niszczy miasta - mówił dzisiaj Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny TV Republika.

Miasto wygląda upiornie, co pokazują nagrania pokazane przez nas.

60 budynków z zakazem wejścia

Wiele budynków nie nadaje się do zamieszkania.

Wprowadziliśmy procedurę, która ma zabezpieczyć zdrowie i życie mieszkańców. W pierwszej kolejności wkroczyli ratownicy, który ocenili stan budynków, potem wojska inżynieryjne, które sprayem pisały, czy dany budynek stwarza potencjalnie zagrożenie dla mieszkańców. Potem wkraczają przedstawiciele nadzoru budowlanego, którzy są instancją, która definitywnie rozstrzyga, czy budynek można poddać procesowi renowacji, czy będzie przeznaczony do wyburzenia. Takich budynków wstępnie zabezpieczonych w naszej gminie jest ok. 60. Pracownicy nadzoru budowlanego oceniają na bieżąco, czy mieszkańcy mogą wejść do budynków, żeby je odnowić, czy będą musieli czekać na wyburzenie - mówił w TV Republika burmistrz Lądka-Zdroju, Tomasz Nowicki.

- Kilkaset osób było ewakuowanych. Cześć mieszkańców ewakuowała się szybciej do swoich rodzin, ewidencjonujemy ten proces. Mieszkańcy już w sobotę, gdy rzeka wezbrała, sami - po naszym apelu - zaczęli udawać się do swoich bliskich. Teraz przychodzą do urzędów, wypełniają wnioski, opowiadając swoje historie. To ułatwia nam proces ewidencji - dodał.

 



Źródło: niezalezna.pl

#powódź #powódź 2024 #Lądek-Zdrój

dm