"Lojalność jest cnotą wolnego człowieka, a lojalność wobec społeczeństwa i państwa, jest obowiązkiem każdego obywatela, a szczególnie wysokiego funkcjonariusza służby publicznej. Niestety Pan Jacek Czaputowicz, błędnie uznał, że przejście na emeryturę zwalnia go z tego jednego z najbardziej podstawowych zobowiązań" - stwierdził w oświadczeniu minister Zbigniew Rau, obecny szef polskiej dyplomacji.
Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych w latach 2018-2020, odnosząc się do niedawnych tarć na linii Polska-Ukraina, stwierdził w czwartek na antenie Polsat News, że "są państwa silne jak lwy, są państwa przebiegłe jak lisy i są państwa jak hieny czy szakale"
- I my prowadzimy taką politykę hien i szakali. Przychodzi na myśl szmalcownictwo polityczne, w jakie się wpiszemy być może niedługo
- wskazał. W jego ocenie, "doraźne interesy na krwawiącym państwie przynoszą tragiczne skutki".
Na tę wypowiedź zareagował minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau, który dzisiaj wydał specjalne oświadczenie, w którym przypomniano o roli Polski w pomocy walczącej Ukrainie.
"Polska, jako jedyne państwo NATO i Unii Europejskiej, sąsiadujące zarówno z Rosją, jak z Ukrainą, ofiarą niesprowokowanej rosyjskiej agresji, podjęła się roli mobilizowania sojuszników do wspierania ukraińskiej woli walki z rosyjskim imperializmem, bezpośrednio zagrażającym pokojowi wszystkich narodów europejskich, a zwłaszcza najbliższym sąsiadom Rosji, w tym Polski. Przez ostatnie osiemnaście miesięcy Polska własnym przykładem udowadniała wolnemu światu, że udzielanie skutecznej pomocy Ukrainie jest nie tylko konieczne do powstrzymania tego zagrożenia, ale także jest możliwe bez niebezpieczeństwa niekontrolowanej eskalacji konfliktu"
W oświadczeniu podkreślono, że Polska w działaniach kieruje się " najgłębszym interesem narodowym".
"Prowadząc taką właśnie politykę Polska zyskała dużą międzynarodową wiarygodność i szacunek, stając się w wielu wypadkach – jak w sprawie samolotów bojowych, czołgów, artylerii i amunicji - niezastąpionym animatorem działań pro-ukraińskiej koalicji. Uzyskana w ten sposób wiarygodność umożliwia nam jeszcze skuteczniejsze realizowania własnego interesu narodowego, polegającego na zatrzymaniu rosyjskiego imperializmu poza naszym granicami" - podkreślił Rau.
Zwrócił uwagę na wymóg "osobistego poświęcenia, odpowiedzialności, oraz intelektualnej i zawodowej dyscypliny" członków służby zagranicznej i w tym kontekście wypowiedź Czaputowicza "budzi najbardziej kategoryczny sprzeciw".
"Jest ona bowiem radykalnie niezgoda zarówno ze stanem faktycznym, jak i etosem naszej służby zagranicznej, który łączy pokolenia polskich dyplomatów. Lojalność jest cnotą wolnego człowieka, a lojalność wobec społeczeństwa i państwa, jest obowiązkiem każdego obywatela, a szczególnie wysokiego funkcjonariusza służby publicznej. Niestety Pan Jacek Czaputowicz, błędnie uznał, że przejście na emeryturę zwalnia go z tego jednego z najbardziej podstawowych zobowiązań"