Prezes PFR wyjaśnia, że "celem PPK nie jest rozwiązanie wszystkich bolączek systemu emerytalnego, ale różnorodność rozwiązań emerytalnych dla Polaków".
- Priorytetem jest stworzenie taniego, efektywnego, powszechnego i przyjaznego oszczędzającym systemu gromadzenia kapitału na cele emerytalne tzw. planu Morawieckiego
- zaznacza.
Jak dodaje, system emerytalny składa się z kilku filarów, a pierwszy z nich - publiczny i powszechny - "zgodnie z konstytucją ma dawać gwarancje podstawowego bezpieczeństwa finansowego".
- PPK nie są konkurencją dla I filaru, są propozycją dodatkowego zabezpieczenia na przyszłość
- podkreśla Borys.
- Osoby, które mają dziś mniej niż 40 lat i nie miały wyliczonego kapitału początkowego w ZUS po reformie z 1999 roku, będą miały niskie emerytury - ich świadczenia spadną z 55 proc. do średnio około 30 proc. ostatnich wynagrodzeń
- wskazuje prezes PFR. W jego ocenie polski system emerytalny po zmianach w OFE z 2013 r. "stoi na jednej nodze: emeryturach systemu powszechnego".
- PPK mają zbudować drugą nogę
- podkreśla. Dodaje, że celem PPK nie jest "wzrost emerytur per se", bo - jak wyjaśnia - "emerytury to świadczenia z publicznego systemu".
- W III filarze gromadzimy pieniądze, które budują nam bufor finansowy na jesień życia
- mówi Borys.