Lider Obywateli RP Wigilię Bożego Narodzenia obchodził w alternatywny sposób. Na jego stole nie było karpia, czy barszczu z uszkami, a... sushi. Pochwalił się tym na portalu społecznościowym.
Tradycja wigilijna przemyślana na nowo. Oczekiwanie na prezenty wciąż jednak pozostaje torturą. Odroczona gratyfikacja jest piekielnie trudną sprawą ;) pic.twitter.com/T8182I3CWD
— Paweł Kasprzak (@PawelCeKasprzak) 25 grudnia 2018
Reakcja na zdjęcia nie do końca była taka, jakiej się spodziewał. Internauci zwrócili uwagę, że jego syn na zdjęciach wygląda na dość smutnego.
Radość od dziecka aż bije....
— hr.Faflunin ? (@Faflunin) 25 grudnia 2018
Mina na ostatnim zdjęciu jest najlepszym komentarzem
— Krzysztof Mika (@mika_krzysztof) 25 grudnia 2018
Po minie dziecka wnioskuję, że Mikołaj przyniósł mu koszulkę z napisem KON-STY-TUC-JA...
— 13 (@funpuff1) 25 grudnia 2018
To się Kasprzakowi nie spodobało więc odpowiedział w mało grzeczny sposób.
Państwo prawdziwi Polacy i prawdziwi katolicy dzieci oglądają, jak widać, raczej na pocztówkach. Humanizm, troska, empatia — brawo wy! Ktoś z państwa uśmiecha się kiedykolwiek?
- kpił lider Obywateli RP.
Państwo prawdziwi Polacy i prawdziwi katolicy dzieci oglądają, jak widać, raczej na pocztówkach. Humanizm, troska, empatia — brawo wy! Ktoś z państwa uśmiecha się kiedykolwiek?
— Paweł Kasprzak (@PawelCeKasprzak) 25 grudnia 2018