Obie dziewczynki dziesięcio- i dwunastoletnia powróciły do swoich miejsc zamieszkania
– poinformowały dziś służby prasowe zachodniopomorskiej policji. Policjanci będą teraz ustalali okoliczności ich zaginięcia i miejsce, w którym przebywały w tym czasie.
Ze wstępnych informacji policji wynika, że dziewczynkom nic się nie stało.
Ostatni kontakt telefoniczny z dziewczynkami był w czwartek około godz. 17, o czym poinformowała policjantów babcia jednej z nich.
Od tej pory telefon milczał – poinformowała wcześniej policja. Policjanci mieli także informacje, że postanowiły one uciec z domu. Widziano je także w czwartek na stacji benzynowej przy ul. Piłsudskiego.