Odśpiewano hymn Polski, złożono kwiaty, wręczono awanse na wyższe stopnie wojskowe, resortowe odznaczenia. W uroczystościach wzięli licznie udział mieszkańcy miasta i regionu, parlamentarzyści, władze województwa podlaskiego i Białegostoku, duchowieństwo różnych wyznań, m.in. katolicki metropolita białostocki abp Tadeusz Wojda, ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub, a także prawosławny bp Andrzej, służby mundurowe, dyplomatyczne, kombatanci, poczty sztandarowe, harcerze.
Przed uroczystościami w intencji ojczyzny modlono się w katedrach katolickiej i prawosławnej w Białymstoku, były też modlitwy ewangelicko-augsburskie. W katedrze katolickiej odsłonięto ufundowaną przez NSZZ "Solidarność" i wojewodę podlaskiego tablicę upamiętniającą stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę.
Modlitwy w intencji ojczyzny odbyły się w niedzielę również w meczecie w Bohonikach k. Sokółki. Przewodniczył im imam tamtejszej muzułmańskiej gminy wyznaniowej, której członków stanowią polscy Tatarzy. Po modlitwie wygłoszony został okolicznościowy referat historyczny, a na placu przed meczetem uczestnicy uroczystości odśpiewali hymn państwowy. Podobne modlitwy – stanowiące część programu oficjalnych wojewódzkich obchodów Narodowego Święta Niepodległości – odbyły się w miniony piątek w Domu Kultury Muzułmańskiej w Białymstoku. Zorganizował je Muzułmański Związek Religijny w RP.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski powiedział pod pomnikiem Piłsudskiego, że chciałby przodkom przekazać, że pamiętamy o ich "wysiłkach, pracy i walce, a także twórczości", która w niewoli dawała siłę narodowi do działań na rzecz niepodległości i jej utrzymania.
"Chcemy im podziękować za ten wysiłek, za tą krew, za tę twórczość, która umacniała polskiego ducha (...). Dzięki ich wysiłkom, krwi, byliśmy inspirowani do tego, żeby również podjąć ten trud budowy niepodległego państwa" – mówił Paszkowski. Wspomniał, że wielu poświęciło życie, ale te starania przyniosły efekt, że "my dzisiaj cieszymy się z niepodległości, z wolności, z suwerenności".
"Mam też taką nadzieję i przekonanie, że ta polska niepodległość, suwerenność jest najlepszą formą tego, aby Polacy mogli rozwijać swoje talenty, aspiracje, możliwości, te indywidualne i te zbiorowe, że państwo polskie Polakom jest potrzebne" – mówił wojewoda. Mówił, że ojczyzna to sprawa "wspólna, która powinna jednoczyć".