Jak słusznie zauważa RMF FM to wyraźny sukces Polski – przynajmniej w strefie proceduralnej.
Polska poprosiła o nowe rozpatrzenie sprawy przed wielką izbą Trybunału, bo miała wątpliwości do sędziego, który wysłuchiwał naszych argumentów 11 września. Wspomniany sędzia sugerował Komisji Europejskiej nałożenie kar na Polskę, a wręcz mówił wprost o artykule w Traktacie, który miałby na to pozwolić. Polska zgłosiła więc, że sędzia nie zachowywał się w sposób bezstronny.
Przypomnijmy, że pod koniec lipca, unijny Trybunał wydał decyzję o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej na obszarach chronionych. Dopuszczone zostało usuwanie drzew ze względów bezpieczeństwa. Decyzja Trybunału ma jednak charakter tymczasowy.