Obecny szef SKW Jarosław Stróżyk był do 2023 r. wykładowcą Akademii Nauk Stosowanych im. Józefa Gołuchowskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim na kierunku bezpieczeństwo narodowe. W tym samym czasie na Katedrze Bezpieczeństwa Narodowego na ostrowieckiej uczelni pracował znany ze skrajnie prorosyjskich poglądów dr Leszek Sykulski. W 2021 r. obaj wzięli razem nawet udział w panelu podczas III Forum Geopolitycznego w Łodzi. "Bezpieczeństwo" na Akademii w Ostrowcu Św. wykładali też w tym czasie ze Stróżykiem Dobrosław Mąka, agent komunistycznego wywiadu wojskowego, który odbył dwa kursy GRU, oraz szkolony w Sowietach Krzysztof Surdyk, były szef wywiadu WSI.
Dwa miesiące temu Sławomir Cenckiewicz, Mariusz Kozłowski i Michał Rachoń ujawnili związki szefa SKW Jarosława Stróżyka z kierującym Uniwersytetem w Siedlcach prosowieckim pułkownikiem WSI prof. Mirosławem Minkiną, którego uczelnia ściśle współpracuje z Rosją i Białorusią. To właśnie Minkina - chwalony w PRL za "propagowanie potrzeby krzewienia i umacniania braterstwa broni z armiami państw Układu Warszawskiego" - był promotorem doktoratu Stróżyka, obronionego na uczelni w Siedlcach.
Okazuje się, że to niejedyne budzące niepokój koneksje "naukowe" Stróżyka, który jednocześnie kieruje przecież także komisją "badającą" rosyjskie wpływy w Polsce. Otóż do 2023 r. Jarosław Stróżyk - związany wcześniej z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi (WSI, postkomunistyczny wywiad wojskowy) wykładał bezpieczeństwo narodowe na Akademii Nauk Stosowanych im. Józefa Gołuchowskiego w Ostrowcu Świętokrzyskim (do 2022 r. pod nazwą Wyższej Szkoły Biznesu i Przedsiębiorczości). W 2019 r. uczelnia zapraszała nawet na jego wykład otwarty, pisząc:
W tym samym czasie (też do lutego 2023 r.) w Katedrze Bezpieczeństwa Narodowego bardzo aktywnie działał dr Leszek Sykulski – prorosyjski nauczyciel akademicki i geopolityk. Sykulski pełnił tam ważne funkcje: był prodziekanem Wydziału Nauk Społecznych, a także kierownikiem studiów podyplomowych na kierunku "Geopolityka i Geostrategia". W 2021 r. obaj ostrowieccy "eksperci" - Stróżyk i Sykulski - wzięli nawet razem udział w III Forum Geopolitycznym w Łodzi, gdzie wystąpili podczas panelu pt. "Natura polem bitwy - klimat polityczny układu sił". W panelu wziął też udział Bogdan Góralczyk, zarejestrowany w PRL jako tajny współpracownik Zarządu II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Sykulski to, przypomnijmy, współtwórca inicjatywy Polski Ruch Antywojenny o antyukraińskim i antyamerykańskim charakterze. W 2019 r. poleciał do Moskwy, dokąd gdzie przeprowadzał wywiad z Aleksandrem Duginem, faszystowskim rosyjskim pseudofilozofem, nieoficjalnym ideologiem Kremla. W mediach społecznościowych zamieścił nawet wspólne zdjęcie z Duginem, dołączając komentarz, iż rozmowa z nim wzbogaci przygotowywaną przez Sykulskiego monografię poświęconą „myśli geopolitycznej” Rosjanina. W listopadzie 2019 r. geopolityk brał udział w konferencji na temat relacji Polski z Bliskim Wschodem; krytykował tam jednostronne zorientowanie się RP na USA i postulował modną w rusofilskiej narracji „wielowektorowość” w polityce zagranicznej. W czerwcu 2022 r. Sykulski razem z Grzegorzem Braunem podpisali apel, w której domagali się zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, o której sprowokowanie oskarżali... Ukrainę. W kwietniu 2022 r. kolega Stróżyka od "bezpieczeństwa narodowego" na ostrowieckiej uczelni przeprowadził pełen uniżoności wywiad z ambasadorem Federacji Rosyjskiej Siergiejem Andriejewem.
Jak sprawdziliśmy - nie tylko Sykulski zajmował się ze Stróżykiem tematyką bezpieczeństwa na Akademii w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wśród wykładowców uczelni od tej problematyki znajdujemy dwóch speców po kursach w... Związku Sowieckim.
Pierwszy to płk Dobrosław Mąka, który od 1976 r. do 1987 r. służył w tajnym Agenturalnym Wywiadzie Operacyjnym, wchodzącym w skład komunistycznego wywiadu wojskowego. Od 30 sierpnia 1976 do 24 czerwca 1977 r. Mąka odbywał Wyższy Akademicki Kurs przy Akademii Dyplomatycznej Sił Zbrojnych ZSRS w Moskwie. Odbył w Rosji aż dwa kursy w GRU (sowiecki wywiad wojskowy): pierwszy w czerwcu 1977 r., drugi - w sierpniu 1989 r. Po transformacji Mąka został attache wojskowym, morskim i lotniczym przy Ambasadzie PRL w Sztokholmie. Przeszedł też do WSI, gdzie od 2001 do 2003 r. - jak podaje raport z weryfikacji - był szefem Centrum Bezpieczeństwa Teleinformatycznego.
Drugi to płk Krzysztof Surdyk, przedstawiany przez Akademię w Ostrowcu Św. jako "ekspert w zakresie bezpieczeństwa biznesu i wywiadu gospodarczego", który "pracował na kierowniczych stanowiskach związanych z bezpieczeństwem państwa, dyplomacją i strukturami międzynarodowymi". Surdyk w 1978 r. był szkolony w ZSRS, potem działał w komunistycznym wywiadzie wojskowym. W III RP został szefem wywiadu WSI.