– Nie żałuję uczestnictwa w demonstracji zorganizowanej przez partię polityczną – powiedział na antenie Polsat News były prezes Trybunału Konstytucyjnego, sędzia w stanie spoczynku Jerzy Stępień. W związku z udziałem sędziego w wiecu Platformy Obywatelskiej sąd dyscyplinarny TK wszczął wobec niego postępowanie dyscyplinarne.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu prezes TK Julia Przyłębska poinformowała w TVP, że postępowanie dyscyplinarne wobec Jerzego Stępnia zostało wznowione. W czwartek portal tvp.info poinformował, że sąd dyscyplinarny TK zobowiązał sędziego TK, rzecznika dyscyplinarnego Stanisława Rymara do wszczęcia postępowania ws. wystąpienia Stępnia na wiecu PO 6 maja br.
Początkowo Rymar odmówił bowiem postępowania.
Jerzy Stępień stwierdził dziś na antenie Polsat News, że początkowo postępowanie dyscyplinarne dotyczyło "wielu jego wypowiedzi".
Ostatecznie sąd dyscyplinarny umorzył postępowanie we wszystkich innych przypadkach, natomiast jakby polecił rzecznikowi dyscyplinarnemu zająć się właśnie tym przypadkiem i sprawdzić, czy ja w tym przypadku naruszyłem godność sędziego Trybunału czy nie
– powiedział sędzia.
Stępień pytany, czy żałuje udziału w demonstracji zorganizowanej przez partię polityczną, odparł:
Nie żałuję absolutnie, to była obrona wymiaru sprawiedliwości, a także samorządu terytorialnego. Czuję się zobligowany do obrony tych instytucji i będę bronił ich do upadłego.
Zdaniem byłego prezesa TK "ważne jest, gdzie mówi, a nie gdzie stoi".
Ja tam broniłem sądownictwa. Nie mówiłem, że popieram tę partię albo że jestem przeciwko tamtej partii
– podkreślił.