Moskwa „j…e” PiS. Rosyjskie służby w wulgarnej akcji PO » CZYTAJ TERAZ »

Tak powstawał fake news o rtęci w Odrze. Ten raport obnaża całą machinę dezinformacji

"Fake news: rtęć w Odrze - biała księga" - ten raport sporządził serwis Fake Hunter Polskiej Agencji Prasowej. Pokazuje on, w jaki sposób rozprzestrzeniała się w polskich mediach fałszywa informacja o zatruciu Odry rtęcią. Fake news produkowany m.in. przez polityków został także podchwycony przez białoruskie i rosyjskie media.

Zdjęcie ilustacyjne
Zdjęcie ilustacyjne
By Kapitel - Own work, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=21213880

Jak informuje Fake Hunter PAP, fałszywkę o rtęci w Odrze wykreowano na podstawie informacji pochodzącej z jednego, lokalnego medium z Brandenburgii, nie czekając na oficjalne wyniki badań w Polsce i w Niemczech. - Historia rozchodzenia się tej nieprawdziwej informacji może służyć jako modelowy przykład, case study, rozpowszechniania fake newsów - informuje serwis. 

Dr Piotr Łuczuk: "Na podobnej zasadzie działają farmy trolli"

Według dr Piotra Łuczuka z UKSW w Warszawie, specjalisty od manipulacji w mediach, rtęciowy fake news przejdzie na stałe do kanonu przypadków analizowanych w świecie akademickim, a jego medialna nośność wynikała m.in. z tego, że tematy związane z katastrofami ekologicznymi, mogącymi być zagrożeniem dla zdrowia czy nawet życia ludzi (tzw. biohazard) budzą wielkie zainteresowanie społeczne.

Jak mówi dr Łuczuk, z powodu niskiego stanu kultury politycznej w Polsce, część mediów i polityków, zamiast ostrożnie zarządzać informacją wrażliwą społecznie, operowała nieprawdziwymi, albo nieoficjalnymi danymi, a nawet je fabrykowała dla zbicia kapitału politycznego.

- Na podobnej zasadzie działają zresztą, silnie u nas obecne rosyjskie (i nie tylko) farmy trolli, które mają m.in. za zadanie generowanie zagrożenia i podziałów społecznych mających wpływ na scenę polityczną. Fake news dotyczący rtęci w Odrze jest klasycznym przykładem wyżej opisanych zjawisk

 – uważa dr Łuczuk, cytowany przez Fake Hunter PAP.

Rtęciowy fake news. Studium przypadku

Jak informuje Fake Hunter, nieprawdziwe doniesienia o rtęci w Odrze zaczęły krążyć w sieci 11 sierpnia. Pierwsze wzmianki pochodziły z niemieckiego lokalnego medium:

Chwilę później, o 21:45 ukazał się tweet Pawła Wity o treści: „Z badań Odry zrobionych w Niemczech wynika, że woda została zanieczyszczona rtęcią. To, że tego nie wykryto w Polsce woła o pomstę do nieba”. Dziś wpisy Pawła Wity nie są już ogólnie dostępne. Właściciel konta ograniczył ich widoczność, ale jego tweeta o rtęci, jeszcze tego samego wieczoru udostępnił dziennikarz Bertold Kittel, a niepotwierdzona informacja o wykryciu rtęci w Odrze rozlała się po polskim Internecie.

Najważniejsze prywatne media niemieckie do tego typu rewelacji podchodziły z dystansem, czekając na oficjalne wyniki badań. Ale jednocześnie fake news najwyraźniej nie uszedł też uwadze rosyjskiej machiny dezinformacyjnej, która powielała informację pasującą do putinowskiej narracji. 

Wróćmy jednak na własne podwórko. W Polsce rtęciowy fake news rozchodził się dzięki wpisom wspomnianego Kittela, po czym stał się "tematem dnia" we wszystkich mediach. Fake Hunter PAP wymienia tu "Gazetę Wyborczą", Onet, WP, RMF 24 czy Rzeczpospolitą, które miały prezentować informację o rtęci jako fakt. Fałszywkę podgrzewano newsami o szkodliwości rtęci dla zdrowia ludzkiego, podsycając katastroficzny charakter całej operacji. 

A kto personalnie walnie przyczynił się do rozpowszechnienia informacji o rtęci? Raport Fake Hunter PAP nie pozostawia wątpliwości:

Największe zamieszanie spowodował jednak tweet marszałek województwa lubuskiego z PO Elżbiety Polak, która 12 sierpnia, powołując się na słowa brandenburskiego ministra środowiska Axela Vogla z Zielonych, napisała: „To jednak prawda. Axel Vogel minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie ze mną potwierdził, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali. Nie ma jeszcze badań samych ryb. Strona niemiecka ma mieć je jeszcze dziś”. 

Jak czytamy w analizie, "w Polsce fejkowy balon pękł ostatecznie w sobotę 13 sierpnia, kiedy podano oficjalne niemieckie wyniki badań wody, o czym powiadomiła minister Anna Moskwa". 

 



Źródło: PAP Fake Hunter, niezalezna.pl

#rtęć #Odra

Michał Kowalczyk