Od piątkowego poranka kierowcy jadący autostradą A2 przez Poznań w stronę centrum kraju muszą się liczyć ze sporymi utrudnieniami w ruchu. Czas oczekiwania przed punktem poboru opłat w Gołuskach wynosi ok. 40 minut. Ze sporymi utrudnieniami muszą się liczyć także podróżujący autostradą A4 - korek na odcinku dolnośląskim sięga w niektórych miejscach długości 25 kilometrów.
Jak powiedziała PAP Renata Rychlewska ze spółki Autostrada Eksploatacja, kierowcy powinni rozważyć zjazd z autostrady A2 na węźle Nowy Tomyśl lub na węźle Buk. Dodatkowo zaapelowała do mieszkańców Poznania, by w okresie przedświątecznym – jeśli to możliwe – ograniczyli korzystanie z autostradowej obwodnicy miasta.
Sytuacji na A2 na wysokości Poznania nie ułatwia trwająca rozbudowa autostrady i związane z tym ograniczenia w ruchu. Na miejskim odcinku trasy prowadzona jest budowa trzeciego pasa ruchu.
Jak podaje Radio Wrocław, ze sporymi utrudnieniami muszą się liczyć również podróżujący dolnośląskim odcinkiem autostrady A4. Korek od węzła Zgorzelec w kierunku Wrocławia sięga długości 25 kilometrów, zatory tworzą się również przed węzłami Krzywa oraz Wądroże Wielkie.
Problemy pojawiają się także na sugerowanym objeździe - drodze krajowej nr 94.