Sejm przyjął wczoraj projekt autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości dotyczący obniżenia uposażeń parlamentarzystów o 20 procent.
"Za" zagłosowało 240 posłów - 226 z Prawa i Sprawiedliwości, ośmiu posłów klubu Kukiz'15, 5 posłów koła WiS oraz niezrzeszony Piotr Babiarz.
Przeciw ustawie zagłosowało dwóch parlamentarzystów - Tomasz Jaskóła (Kukiz'15) i Jan Klawiter (niezrzeszony).
Wstrzymało się 5 posłów, a 213 nie wzięło udziału w głosowaniu, w tym całe kluby PO, Nowoczesnej oraz PSL-UED.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ustawa o obniżeniu uposażeń posłów i senatorów przyjęta przez Sejm
Czy postawa Platformy może dziwić? Internauci przypomnieli jak jeden z polityków PO - Adam Szejnfeld - jeszcze cztery lata temu żalił się domagającym się podwyższenia świadczeń rodzicom osób niepełnosprawnych. Opowiadał o tym, że posłom... nie podwyższano pensji od 18 lat.
— Premier Tux?? ن (@bukarolbu) 11 maja 2018
Jeżeli koledzy i koleżanki z PO tak samo ubolewają nad swoimi pensjami, to wiadomo już, dlaczego nie wzięli udziału we wczorajszym głosowaniu...