Minister środowiska zablokował decyzję marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia co do nadania rygoru natychmiastowej wykonalności dotyczącego pozwolenia zintegrowanego na używanie instalacji do przetwarzania mieszanych odpadów komunalnych przez spółkę Remondis w kompostowni i sortowni na łódzkim Teofilowie. Tym samym firma nie może na razie używać instalacji przetwarzającej ogromną ilość śmieci – ponad 75 ton na dobę i 190 tys. ton rocznie - czytamy w najnowszym Dodatku Łódzkim "Gazety Polskiej Codziennie".
Marszałek, pozwalając na rozbudowę ogromnej sortowni śmieci przy ul. Swojskiej i Zbąszyńskiej, przychylił się do prośby spółki, która chciała pozwolenia z rygorem natychmiastowej wykonalności. Minister środowiska w piśmie z 31 października podnosi, że zachodzi prawdopodobieństwo wadliwości zaskarżonej decyzji, dlatego trzeba wstrzymać jej działanie.
– Minister tylko uchylił decyzję, a sukces na razie polega na tym, że Remondis musi wstrzymać się z używaniem instalacji
– wyjaśnia radny Rady Miejskiej w Łodzi Włodzimierz Tomaszewski, który pomagał mieszkańcom w walce z planowaną inwestycją, a na ostatniej sesji Sejmiku Województwa Łódzkiego w imieniu mieszkańców tłumaczył radnym, jakie zagrożenie niesie ze sobą zwiększony przerób śmieci w centrum miasta, tuż przy osiedlu mieszkaniowym.
Tomaszewski wspólnie ze społecznikami odwoływał się zarówno od decyzji środowiskowej dla inwestycji wydanej przez marszałka województwa łódzkiego, jak i wydanego przez ustępującego marszałka województwa pozwolenia zintegrowanego oraz bezprawnego wpisania spółki na listę Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych przez radnych sejmiku wojewódzkiego.
Radny zapowiada także, że zarówno on, jak i społecznicy walczący o czysty Teofilów będą przedstawiali swoje racje wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe.
CZYTAJ WIĘCEJ w weekendowym wydaniu Dodatku Łódzkiego "Gazety Polskiej Codziennie"!